Rzadki widok. Jeremy Clarkson zalał się łzami w swoim programie

Jeremy Clarkson to jedna z najbardziej znanych twarzy brytyjskiej telewizji. Oprócz publicystyki dziennikarz zajmuje się także rolnictwem. I to właśnie ostatnie wydarzenia w jego gospodarstwie sprawiły, że gwiazdor zalał się łzami. O wszystkim opowiedział w swoim programie "Farma Clarksona", dostępnym na Amazon Prime Video.

Jeremy Clarkson wzruszył się na antenie
Jeremy Clarkson wzruszył się na antenie
Źródło zdjęć: © Getty Images, YouTube | GC Images

25.04.2024 | aktual.: 25.04.2024 09:13

Prezent wraz ze swoją partnerką Lisą Hogan zajmują się hodowlą świń. Ich wysiłki rejestruje program rozrywkowy "Farma Clarksona", powstający od 2021 r. Tuż przed startem trzeciego sezonu, który zadebiutuje w streamingu na początku maja, były prowadzący "Top Gear" zdradził, że na jego włościach doszło do alarmującej, masowej śmierci prosiąt. Gwiazda telewizji była wstrząśnięta tym wydarzeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Masowa śmierć na farmie Clarksona. "To był rozdzierający serce czas"

64-latek zdobył się na osobiste wyznanie dotyczące tej trudnej sytuacji. – To był po prostu rozdzierający serce czas. Nigdy, przenigdy nie widziałem Lisy płaczącej – ani razu, odkąd to wszystko się zaczęło i rozwijało. To było straszne – cytuje jego słowa Daily Mail. – To dziwne, ponieważ kochasz je i pomagasz im przyjść na świat, karmisz, pielęgnujesz i troszczysz się o nie. To znaczy nie mówisz: "Kupmy kilka świń i miejmy nadzieję, że zdechną" – zaznaczył dobitnie.

Dla Clarksona zwierzęta te miały szczególne znaczenie, od zawsze miał do nich bowiem słabość. – Moja mama zawsze kupowała mi świnki-zabawki na każde Boże Narodzenie i urodziny do mojej dwudziestki, a ja myślałem, że fajnie będzie je [kiedyś naprawdę] mieć – i wtedy wszystkie zdechły w alarmującej liczbie. W tamtym czasie było to absolutnie przerażające (...), ale teraz wszystko jest w porządku – zapewnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Clarkson's Farm Season 3 | Official Trailer | Prime Video

Lisa Hogan dodała, że "rolnictwo jest smutne". – [Jako rolnik] jesteś odizolowany – są pewne farmy, które są naprawdę na uboczu – a zwierzęta stają się twoją rodziną. Kiedy źle się czują, tracisz jej najbliższych członków. (...) [Na farmie] każdy dzień jest pełen emocji, niezależnie od tego, czy szczęśliwy czy nie – skomentowała.

W drugiej odsłonie "Farmy Clarksona" widzowie obserwowali wysiłki mężczyzny na rzecz utworzenia na terenie gospodarstwa restauracji. W trzeciej będzie musiał walczyć z lokalnymi władzami o utrzymanie popularnego wśród turystów sklepu i parkingu.

– To prawdziwa telewizja reality, ale nie jest prowadzona przez kogoś w fioletowych okularach i zwariowanej kurtce. To absolutnie prawdziwe – to, co widzisz, dzieje się naprawdę i nic z tego nie zostało zaplanowane – oznajmił Jeremy, który cieszy się, że w końcu nie musi niczego udawać. – Telewizja to bułka z masłem, ale rolnictwo nie – dodał.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)