Trwa ładowanie...

Ustawka? Elżbieta z "Rolnika" natychmiast zareagowała

Waldemar to bohater najnowszej edycji show "Rolnik szuka żony". Singiel budzi sporo emocji. Nie bez powodu o mężczyźnie mówi się więcej niż o innych uczestnikach. Widzowie, którzy komentują show w sieci, mu nie ufają. Ostatnio na temat zachowania rolników przed kamerami TVP wypowiedziała się Elżbieta znana z ósmej edycji programu.

"Rolnik szuka żony": Waldemar wzbudza emocje. O zachowaniu rolników przed kamerami napisała Elżbieta Czabator"Rolnik szuka żony": Waldemar wzbudza emocje. O zachowaniu rolników przed kamerami napisała Elżbieta CzabatorŹródło: Facebook
d1f4sk7
d1f4sk7

Waldemar bierze udział w 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". Jego zachowanie sprawia, że zamiast fanów zyskuje antyfanów, którzy w sieci nie ukrywają braku sympatii do 41-latka. Rolnik, który szuka miłości przed kamerami Telewizji Polskiej, podpadł widzom, gdy produkcja programu odkryła, że mężczyzna utrzymuje kontakt z kobietą poznaną przez internet. Tymczasem Waldek powinien skupić się na uczestniczkach show.

- Każda edycja ma bohatera, na którym zawiesza się uwaga. W tej edycji to jest Waldemar. Jest wspaniałym człowiekiem, choć jak wszyscy wiedzą, mieliśmy trudne momenty. Polecam obejrzenie serii do końca, bo mogą być niespodzianki - zdradził reżyser "Rolnika" rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej lubiane pary z “Rolnik szuka żony”

Słowa Konrada Smugi nie przypadły do gustu niektórym internautom udzielającym się na grupach poświęconych programowi na Facebooku.

d1f4sk7

"A może to ustawka reżyserska dla większej oglądalności" - Plotek zacytował jedną z komentujących osób. Na te słowa odpowiedziała Elżbietę Czabator, którą widzowie poznali w ósmej edycji programu TVP.

"Zapewniam panią, że nie. Bohaterowie występujący w tym programie nie mają żadnego scenariusza. To są prawdziwe emocje, prawdziwe życie, scenariusz pisze się sam, pozdrawiam serdecznie" - napisała. I dodała: "Odnośnie 'Rolnika', brałam udział w tym programie i wiem, co mówię, żadnej kasy i zero scenariusza".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1f4sk7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1f4sk7