"Rolnik szuka żony": Anna Bardowska pokazała zdjęcia synka. Cały post to reklama

Anna Bardowska doskonale wie, jak wykorzystywać siłę mediów społecznościowych. Porusza się w nich jak rasowa influencerka, dzięki czemu trafiają się jej intratne propozycje. Potrafi zrobić niezłą reklamę w nieoczywisty sposób.

Anna Bardowska, Grzegorz Bardowski
Anna Bardowska, Grzegorz Bardowski
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Anna i Grzegorz Bardowscy to jedna z najbardziej lubianych par, które połączył program "Rolnik szuka żony". Oboje nie kryli, że do show zgłosili się w poszukiwaniu miłości. Los się do nich uśmiechnął. Dziś Bardowscy to młode, szczęśliwe małżeństwo. Wychowują już dwójkę dzieci: Jasia i Liwię. Małżonkowie nie próżnują – rozwijają się zawodowo i prywatnie. Mają dalekosiężne plany.

Prężnie prowadzą swój kanał na YouTubie, gdzie dzielą się wiedzą o rolniczych nowinkach, doradzają, jak prowadzić efektywne gospodarstwo, ale też… dzielą się życiem prywatnym. Ostatnio relacjonują budowę nowego, okazałego domu.

Media społecznościowe to dla nich także miejsce, w którym informują fanów, jak potoczyły się ich losy i jak wygląda życie rodzinne. Szczególnie często urocze rodzinne zdjęcia pokazuje Ania, malując w sieci prawdziwie sielski obrazek. Nie da się ukryć, że popularność przekłada się na intratne propozycje.

Bardowska, jak inne influencerki, nieraz reklamuje na swoim profilu różne firmy. Zdarza się też, że poleca określone marki. Tak było i tym razem.

Pod pretekstem postu o tym, że jej syn lubi spędzać czas, bawiąc się zabawkami, wyjawiła, że zabawki te pochodzą z popularnej sieci sklepów. Tym samym zrobiła, a pośrednio i jej synek, niemałą reklamę firmie. Co sądzicie o takich rozwiązaniach i zarabianiu na reklamach w sieci?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)