Robert Górski nie odpuszcza Polsatowi. Górski kpi bez litości

Nie cichnie zamieszanie wokół "Kabaretu na żywo" w Polsacie, który nieoczekiwanie wypadł minionej niedzieli z ramówki, by zrobić miejsce akcyjniakowi sprzed dekady. Robert Górski, który już wcześniej nie szczędził krytyki włodarzom Polsatu, ponownie wbił szpilę stacji. Tym razem zadrwił z oglądalności filmu.

Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju zakpił z wyników oglądalności filmu "R.I.P.D.
Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju zakpił z wyników oglądalności filmu "R.I.P.D.
Źródło zdjęć: © AKPA | Marcin Gadomski

23.10.2023 | aktual.: 23.10.2023 22:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W związku z ostatnimi decyzjami Polsatu, który najpierw tuż przed wyborami usunął z sieci skecze drwiące z polityków obozu władzy, a tydzień później nie wyemitował nowych odcinków "Kabaretu na żywo", na stację wylała się fala krytyki. Po tym jak, w  niedzielę 22 października widzowie zamiast satyryków z Kabaretu Moralnego Niepokoju i Kabaret Młodych Panów zobaczyli film "R.I.P.D" z Jeffem Bridgesem i Ryanem Reynoldsem, media społecznościowe zalały głosy rozwścieczonych tą decyzją widzów.

Oburzenia nie kryli też sami kabareciarze, komentujący krok Polsatu zarówno w sieci, jak i w rozmowie z mediami. Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów powiedział WP, że działania Polsatu przypominają cenzurę prewencyjną, z kolei Robert Górski w komentarzu dla Pressserwisu, nie krył zaskoczenia faktem, że przy tak "nieudanej ramówce" stacja rezygnuje z programu, który jest hitem oglądalności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

I choć według ostatnich doniesień serwisu Wirtualne Media kabaretowy cykl Polsatu stracił w porównaniu do sezonu emitowanego o tej samej porze w ubiegłym roku 400 tys. widzów, to "Kabaret na żywo" wciąż ogląda średnio 1,29 mln odbiorców. Hitem był odcinek z 1 października, który zgromadził przed telewizorami 1,43 mln osób.

Tym większe wrażenie na tle przytoczonych powyżej wyników robi mizerna oglądalność filmu "R.I.P.D.", który zaserwował fanom kabaretów minione niedzieli Polsat. Robert Górski nie omieszkał poinformować o tym na Instagramie i zrobił to w charakterystyczny dla siebie, szyderczy sposób.

"Wbrew naszym oczekiwaniom film z Jeffem Bridgesem 'R.I.P.D' w niedzielę o 20 w Polsacie obejrzało tylko 600 tys. widzów (plus kot), czyli ok. 6 proc. udziału w rynku. Ostatnie odcinki 'Młodych i Moralnych' to odpowiednio 1 milion 500 tys. widzów każdego z nich i ok. 12 proc. udziału. Może w tę niedzielę będzie lepiej. Piszcie, jaki film chcecie wtedy obejrzeć. Przekażemy stacji. Mój typ: 'Głupi i głupszy'" - napisał Górski, wymownie wbijając szpilę Polsatowi.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (82)