Rada Etyki Mediów znów punktuje TVP. Stacja naruszyła "zasady szacunku i tolerancji"
Rada Etyki Mediów oceniła, że TVP, emitując program "Rodzinny Ekspres", w którym wspomniano o karaniu kobiet metodą średniowieczną, naruszyła zasadę szacunku i tolerancji. Jest specjalne oświadczenie w sprawie.
W październiku w programie TVP 2 "Rodzinny ekspres" opisano zbiór zasad prawnych obowiązujących w przeszłości na Helu. Według jednego z takich starodawnych przepisów kobiety za wszczęcie kłótni publicznie musiały spacerować wokół rynku z kamieniem przywiązanym do szyi.
Bardziej jednak oburzający jest późniejszy komentarz. "Kto wie, czy podobnych zasad nie byłoby warto wprowadzić w życiu publicznym obecnie?" - mówi lektor. Odcinek zebrał sporo krytyki, więc usunięto go z platformy VOD od TVP.
Wpadki "Wiadomości" TVP. Sporo się ich nazbierało
Do Rady Etyki Mediów (REM) trafiły skargi, m.in. posła Macieja Kopca. Według nich program "upadla, poniża i zachęca do samosądu wobec protestujących kobiet".
"TVP sugeruje, że lincz wobec kobiet wyrażających publicznie swoje zdanie, jest pomysłem wartym wprowadzenia. Program jest publikowany w czasie ogólnopolskiego strajku tysięcy kobiet! Przypominam, że prawo do publicznego wyrażania poglądów gwarantuje wszystkim obywatelom konstytucja - czytamy w jednej ze skarg.
REM wydało oświadczenie, w którym podziela stanowisko osób zaskarżających TVP. Ponadto stacja naruszyła zasadę szacunku i tolerancji zapisaną w Karcie Etycznej Mediów. Nakazuje ona poszanowanie ludzkiej godności, praw osobistych, prywatności i dobrego imienia.