Skandaliczny "żart" TVP. Prowadzący program zabiera głos
Rafał Patyra wyjaśnił WP, dlaczego w jego programie, propagującym treści chrześcijańskie, pojawiła się propozycja wieszania kobiecie kamienia u szyi. Treści felietonu nie komentuje.
29.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rafał Patyra znany jest jako dziennikarz redakcji sportowej TVP, ale także prowadzący program "Rodzinny ekspres". Patyra deklaruje się publicznie jako katolik, dla którego różaniec to "jego numer jeden, mój oręż, Szatan wyje, gdy go słyszy". Prowadzony przez dziennikarza sportowego sobotni program "Rodzinny ekspres" – jak wyjaśnia strona TVP – "ma pomóc rodzinom do głębszego przeżywania istoty rodzinności w duchu chrześcijaństwa" [pisownia oryginalna – przyp. red.].
W programie z 24 października wyemitowano felieton filmowy o miejscowości Hel.
Lektor poinformował w nim, że dawniej w miejscowości Hel "surowe kary groziły kobietom za wszczęcie kłótni na forum publicznym. Winowajczynie musiały się liczyć, że będą musiały odbyć spacer wokół rynku z przywiązanym do szyi kamieniem. Kto wie, czy podobnych zasad nie byłoby warto wprowadzić w życiu publicznym obecnie".
Zapytaliśmy Rafała Patyrę, jak to się stało, że te słowa padły w programie, którego dziennikarz sportowy jest gospodarzem.
- Programy są nagrywane dużo wcześniej. Ten był nagrywany bodajże 11 września. A jeszcze, żeby było ciekawiej i żeby informacja była jeszcze bardziej pełna, to dodam, że programy są nagrywane, kiedy jeszcze nie ma tych felietonów. One są dodawane w postprodukcji - mówi Patyra.
- Tak że zapowiadając taki felieton, ja nawet nie wiem, gdzie nasza kamera jedzie i z jakiego miejsca robi felieton. Nie mówiąc o tym, że nie znam jego treści - dodaje.
Zapytaliśmy też, co Patyra sądzi o treści felietonu.
- To tyle z mojej strony - odpowiedział dziennikarz i zakończył rozmowę.
Przypomnijmy, że we wcześniejszym komunikacie TVP wyjaśniła, że słowa o przywiązywaniu kobiecie kamienia do szyi były "żartem".
TVP: "Felieton, którego autorką jest kobieta, ma charakter lifestylowy (…) To mało wysublimowany żart, osadzony w kontekście ciekawostek historyczno-kulturowych".