"Kuba Wojewódzki": Kąśliwa riposta. Ochman jednym zdaniem "zgasił" Wojewódzkiego

Krystian Ochman, gdy zorientował się, w jaki sposób Kuba Wojewódzki prowadzi rozmowy ze swoimi gośćmi, przystąpił do działania. Nie dał sobie w kaszę dmuchać i ze stoickim spokojem odpowiadał na zaczepki prowadzącego. Pokusił się nawet o kąśliwe riposty.

Krystian Ochman był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego
Krystian Ochman był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego
Źródło zdjęć: © Kadry z programu

19.04.2023 | aktual.: 19.04.2023 09:19

Jednym z gości w ostatnim odcinku "Kuby Wojewódzkiego" był Krystian Ochman. Pretekstem do zaproszenia wokalisty był zbliżający się wielkimi krokami Konkurs Piosenki Eurowizji (Ochman reprezentował Polskę w 2022 r. - przyp. red.), ale, jak to w tym programie bywa, ten temat zszedł na dalszy plan. Panowie rozmawiali głównie o pochodzeniu młodego kompozytora i jego ogromnej pasji, czyli muzyce.

Wojewódzki, sypiąc swoimi ironicznymi uwagami pod adresem gościa, z pewnością nie spodziewał się jednak, że ten będzie odbijał piłeczkę. Choć początkowo nic na to nie wskazywało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kuba Wojewódzki żartował z wyglądu Krystiana Ochmana

Już na samym wejściu Wojewódzki wytknął Ochmanowi, że ten wygląda znacznie gorzej w rzeczywistości niż jest kreowany w mediach.

- Wyglądasz na trzy razy większego niż na zdjęciach. Przepraszam, że tak zacznę, ale rzuć te filtry (na Instagramie - przyp. red.)! - rzucił.

- Babcia o mnie dba.

- To jest efekt babci, tak?

- Nie no, ubranie sam ogarnąłem, żeby nie wyglądać grubo przed kamerą, ale babcia mnie karmi. Jeden dzień mówi, że jestem gruby, a kolejnego dnia mówi, że nie jem wystarczająco. Nie wiem, co ja mam robić - próbował wyjaśnić Ochman.

- Moim zdaniem słuchaj babci, będziesz miał, jak to mówił kiedyś Bogusław Kaczyński, wielkie pudło rezonansowe. Rozumiesz?

- Nie, nie rozumiem - odparł z rozbrajającą szczerością muzyk.

Krystian Ochman odbija piłeczkę

Na szczęście Ochman szybko zorientował się w metodach przepytywania gości, jakie od lat stosuje Wojewódzki, i z każdym kolejnym poruszanym tematem coraz bardziej się rozkręcał. Ze stoickim spokojem odpowiadał na zaczepki gospodarza, co rusz wprawiając prowadzącego w zakłopotanie.

Wystarczy choćby wspomnieć, w jaki sposób starał się wyjaśnić Wojewódzkiemu przeróżne kwestie muzyczne np. technikę śpiewania. Samozwańczy król TVN, choć sam przed laty był związany ze światem muzyki, nawet nie ukrywał, że nie ma pojęcia, o czym mówi jego gość. Ale i tak gwoździem do trumny Wojewódzkiego okazał się... język angielski.

- Czy ty mnie w ogóle rozumiesz? - wypalił nagle prowadzący.

- Ja rozumiem wszystko. Ale możemy zmienić wszystko na język angielski, jeśli chcesz - stwierdził Ochman, który urodził się w Stanach Zjednoczonych.

- Moglibyśmy, ale tu nie wszyscy znają - odpowiedział zmieszany Wojewódzki.

- No ciekawe, kto...

- Fu...k you. Ja jestem w Polsce, rozmawiamy po polsku - odparł po chwili milczenia gospodarz. Oglądaliście ostatni odcinek?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)