Ostro o działaniach Polsatu. Na zdjęciach z planu "Stop cenzurze"

To już czwarta niedziela z rzędu, kiedy widzowie Polsatu muszą obyć się bez wieczornego "Kabaretu na żywo". Wciąż trwa konflikt twórców ze stacją, która zdecydowała się usunąć program z pasma o 20.00 i zastąpić go cieszącymi się o wiele mniejszą popularnością filmami. Liderzy kabaretów zdradzają, co wydarzyło się na nagraniach do ostatnich odcinków.

Na nagraniach do ósmego odcinka programu pojawiły się kartki ze specjalnym hasłem
Na nagraniach do ósmego odcinka programu pojawiły się kartki ze specjalnym hasłem
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram | robert.gorski.official

Najpierw w połowie ubiegłego miesiąca z kanału Polsatu zniknęły wszystkie publikowane w ostatnich miesiącach skecze. Wtedy mówiło się o "cenzurze prewencyjnej". Z uwagi na ciszę wyborczą w niedzielę, 15 października, "Kabaret na żywo. Młodzi i moralni" nie został wyemitowany. Jasne wydawało się, że powróci on w kolejnym tygodniu. Tak się jednak nie stało, a ostatecznie program całkowicie usunięto z ramówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polsat nie chciał, więc publikują sami

Strategia stacji spotkała się z oburzeniem nie tylko samych twórców (w złośliwych komentarzach przoduje zwłaszcza Robert Górski), ale i fanów. Kabareciarze postanowili dochować tradycji i w każdy niedzielny wieczór w okolicach godziny 20.00 dzielić się z widzami gotowymi materiałami, które powstały na potrzeby programu rozrywkowego.

Popołudniu 5 listopada 2023 r. na profilu Kabaretu Młodych Panów pojawił się fragment skeczu, który fani mieli obejrzeć wieczorem w telewizji. Kilka godzin później Robert Korólczyk opublikował wystąpienie, na którym on jako lider wspomnianej wyżej formacji i Górski, przedstawiciel Kabaretu Moralnego Niepokoju, odczytują wiersz poświęcony sytuacji, w której się znaleźli.

"Kiedy chcesz w niedzielny wieczór

pośmiać się do upadłego,

a tam film miast kabaretu,

wiedz, że to dla dobra twego" – komentują prześmiewczo komicy.

"Stop cenzurze"

Z kolei Robert Górski dosłownie godzinę później udostępnił na swoim profilu galerię zdjęć wykonanych w trakcie nagrań do ósmego odcinka programu. W opisie odwołał się nawet ironicznie do zwyczaju obchodzenia przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego tzw. "miesięcznic", a więc regularnego upamiętniania ofiar katastrofy smoleńskiej.

"Kochani! Dziś kolejna tygodnica nieemitowania naszego programu 'Młodzi i Moralni'. Oto kilka fotek z tego, czego niestety nie zobaczycie w odcinku 8. Do prezydenta przyszła pożegnać się ekipa 'Wiadomości', a na naszej widowni pojawiło się coś, czego tam nigdy wcześniej nie było. Dziękujemy" – czytamy w krótkim wpisie.

Na pierwszej i ostatniej fotografii widzimy to, o czym wspomina twórca. Na scenie członkowie ekipy trzymają w rękach kartki z emotką z literą "X" w miejscu ust i hashtagiem "#stopcenzurze". Takie same komunikaty znalazły się też na widowni.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
polsatkabaretrobert górski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)