Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mówi o tajemniczej Ani. Wyjaśnia, co ich łączy
Zachowanie Kamila po zakończeniu programu wzbudziło oburzenie widzów. Mężczyzna musiał się tłumaczyć, dlaczego zostawił żonę. Teraz wyjaśnia, czy ma już nową partnerkę.
Po finale 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stało się jasne, że żadne z telewizyjnych małżeństw nie przetrwało po eksperymencie. Zaledwie dwa tygodnie po zniknięciu kamer Kamil rozstał się z Agnieszką. Kobieta nie ukrywa, że była w szoku.
Internauci sugerowali, że mężczyzna szybko znalazł sobie nową partnerkę. Dowodem miało być zdjęcie w mediach społecznościowych z tajemniczą blondynką. Zapytana o to żona Kamila powiedziała:
- À propos tej dziewczyny, która była jego partnerką... Rozmawiałam z nią i ustaliliśmy, że to nie jest temat, który powinnam poruszać. Myślę, że najbardziej oni są zainteresowani, Kamil z Anią, więc to oni powinni się wypowiadać.
W końcu Kamil zabrał głos w sprawie. Zapewnia, że jest singlem, a wspomniana kobieta jest tylko jego znajomą.
- Z Anią nie jestem ani nigdy nie byłem, co prawda znamy się, bo Włocławek jest małym miastem, ale ludzie sobie za dużo do tego dodali. Nic nas nie łączy oprócz znajomości - wyjaśnił w rozmowie z serwisem Cozatydzień.
Mężczyzna zapewnia, że nie ma pretensji do żony, która nie była pewna charakteru relacji z jego znajomą. - Agnieszka raczej nie snuła żadnych przypuszczeń, tylko osoby zafiksowane na punkcie tego programu - dodał.