Nie tęsknią za Jakimowiczem. Zaskakująca sytuacja na antenie
Na początku lipca pojawiły się doniesienia, że Jarosław Jakimowicz zostanie odsunięty nie tylko od "Pytania na śniadanie", ale także programu "W kontrze". Można się było spodziewać, że w pierwszym odcinku bez jego udziału padną jakieś słowa pożegnania i podziękowania dla kolegi, ale nic z tych rzeczy. O kontrowersyjnym pracowniku TVP Info nie wspomniano choćby przez sekundę.
"W kontrze" to program publicystyczny TVP Info nadawany nieustannie od 2020 r. Przez te wszystkie lata filarem zespołu był Jarosław Jakimowicz, który występował w duecie m.in. z Magdaleną Ogórek i Anną Popek, a ostatnio z Agnieszką Siewiereniuk-Maciejowską. Ale nad Jakimowiczem zawisły czarne chmury.
Kontrowersyjny prezenter najpierw został odsunięty od tworzenia reportaży dla "Pytania na śniadanie", a teraz wyrzucono go z "W kontrze". Oficjalny powód nie jest znany, ale podobno wpływ na tę decyzję miały skargi członków ekipy na zachowanie Jakimowicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"
On sam w emocjonalnym nagraniu na Instagramie wspomniał jedynie, że Telewizja Polska zmniejszył mu pensję czterokrotnie (nadal będzie się udzielał w "Jedziemy" Michała Rachonia). Ale dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza zmieniać pracy, bo "to nie zabawa", tylko "walka dobra ze złem". Gdzie on jest "dobrem" a "zło" to LGBT i wszyscy, którzy atakują Kościół, polskie wartości itp.
W sobotę 15 lipca "W kontrze" poprowadziły Agnieszka Siewiereniuk-Maciejowska i Anna Popek. Podobnie było 14 lipca, gdy panie zadebiutowały w roli gospodyń show.
- Dzień dobry państwu, dzień dobry Aniu. Dzisiaj program troszkę inaczej. Z tej strony mówi blondynka z Podlasia - powiedziała Siewiereniuk-Maciejowska. Popek przywitała się jako "brunetka z Górnego Śląska".
Co znamienne, obie dziennikarki współprowadziły "W kontrze" z Jakimowiczem, ale żadna z nich nawet o nim nie wspomniała w pierwszym odcinku po zmianie składu. Jest to o tyle zaskakujące, że Jakimowicz, był nie tylko prowadzącym, ale także pomysłodawcą i wydawcą serwisu.
To on przez prawie trzy lata "ciągnął" ten program (pomijając, z jakim skutkiem), a mimo to nie zasłużył nawet na symboliczne podziękowanie czy wzmiankę.
Ostatni raz poprowadził "W kontrze" 2 lipca.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
