"Hotel Paradise": Gorzkie kulisy rozstania Marietty i Chrisa

Od miłości do nienawiści jeden krok? Wiele wskazuje na to, że tak właśnie jest w przypadku zwycięskiej pary "Hotelu Paradise". Po burzliwym rozstaniu Marietta Witkowska wciąż nie może się pozbierać.

Marietta Wikowska na ramówce TVN
Marietta Wikowska na ramówce TVN
Źródło zdjęć: © ONS
Magdalena Sawicka

13.06.2020 16:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marietta i Chris byli parą, w którą widzowie bardzo wierzyli. Gdy wygrali program, fani byli pewni, że ten związek ma szansę przetrwać próbę czasu. Uczestnicy wyznawali sobie miłość, a ich uczucie kwitło w mediach społecznościowych. Stało się jednak inaczej. Niespełna dwa miesiące od finału "Hotelu Paradise" zwycięska para ogłosiła rozstanie.

Jak informuje jeden z portali, Marietta nie radzi sobie emocjonalnie po zerwaniu. "Po zakończeniu związku z Chrisem została na lodzie. Nie miała nawet gdzie spać. Musiała na szybko znaleźć nowe mieszkanie. Wszystko się udało ogarnąć, jednak uśmiechu na jej twarzy to nie wywołało. Od niedzieli nie potrafi funkcjonować w społeczeństwie. Leży w łóżku i ciągle płacze" – twierdzi źródło "Pomponika". 

Podobno Marietta była zupełnie zaskoczona, gdy Chris podjął decyzję o rozstaniu. "Witkowska przyjęła tę informację bardzo nerwowo. Wiedziała, że między nimi się psuje, jednak nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Rozważała nawet terapię dla par. Niestety, nie zdążyła tego zaproponować, bo on przekreślił wszystko" – powiedziała portalowi osoba z otoczenia pary. 

Choć w mediach społecznościowych zapewniali, że zostaną przyjaciółmi, Chris i Marietta nie utrzymują kontaktu. Czy jest jeszcze szansa, że się pogodzą?

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (40)