Hit Netfliksa słynie z mocnych scen intymnych. Jak je kręcono?

"Bridgertonowie" słyną z nagromadzenia mocnych scen miłosnych
"Bridgertonowie" słyną z nagromadzenia mocnych scen miłosnych
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

22.02.2024 09:07, aktual.: 22.02.2024 09:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Bridgertonowie" to jeden z największych hitów Netfliksa ostatnich lat. Serial zyskał popularność nie tylko za sprawą fabuły pełnej intryg i romansów, ale i (a może przede wszystkim) wielu scen intymnych. W ramach promocji zbliżającego się nowego sezonu aktorzy zdradzili, jak je kręcono.

Jak wiadomo, najnowsza odsłona serii skupi się na relacji Penelope Featherington (Nicola Coughlan) i Colina Bridgertona (Luke Newton), pieszczotliwie nazywanych przez fanów #Polin. Przypomnijmy, że zauroczenie kobiety zakończyło się w momencie, gdy usłyszała z ust obiektu westchnień kilka lekceważących słów na swój temat. Teraz nadszedł czas, by znaleźć męża. Próby bohaterki kończą się jednak klęską.

Z kolei Colin powraca z letnich podróży z zupełnie nowym wizerunkiem. Przygnębia go jednak fakt, że Penelope traktuje go obojętnie, dlatego też chcąc odbudować przyjaźń, oferuje jej pomoc w znalezieniu męża. Kiedy jego lekcje zaczynają działać trochę zbyt dobrze, Colin musi zmierzyć się z tym, czy jego uczucia do kobiety naprawdę są tylko przyjacielskie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzeci sezon "Bridgertonów". Jak kręcono sceny intymne?

Sceny zbliżeń seksualnych zazwyczaj nie należą do najprzyjemniejszych dla aktorów. Takowych jednak od początku nie brakowało w "Bridgertonach". W ostatnich latach na planie często korzysta się z pomocy koordynatora scen intymnych (taka osoba znalazła się m.in. podczas prac nad nowym serialem Canal+, "Kiedy ślub?"). Coughlan i Newton, gwiazdy megahitu Netfliksa, zwróciły uwagę na jeszcze inny element, który pomagał im w kręceniu podobnych sekwencji.

– W pierwszym sezonie [nasi bohaterowie – przyp. aut.] byli dziećmi. (…) Wejście w te romantyczne role było bardzo onieśmielające. (…) To przerażające, ale na szczęście mamy [z Lukiem Newtonem, odtwórcą roli Colina – przyp. aut.] naprawdę dobrą relację, więc możemy o tym rozmawiać i śmiać się z tego, kiedy trzeba. To sprawiło, że było strasznie, ale [z Lukiem obok stało się – przyp. aut.] o wiele łatwiejsze – powiedziała 37-letnia aktorka w rozmowie z "ET Online" na wydarzeniu walentynkowym w Londynie.

Młodszy od niej o dekadę kolega z planu wyznał, że bezpieczeństwo w takich trudnych zawodowo momentach gwarantuje mu silna więź poza ekranem. – Zawsze pojawia się pytanie, czy łatwiej jest grać sceny intymne, romantyczne z kimś, kto jest twoim przyjacielem od czterech lat, czy z kimś, kogo spotkałeś tylko na jeden dzień? Mogę śmiało powiedzieć, że z przyjacielem jest łatwiej. Rzeczywiście czuje się wsparcie – przyznał Newton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bridgerton Season 3 | Official Clip | Netflix

Dwa sezony "Bridgertonów" są dostępne na Netfliksie. Trzeci zadebiutuje w dwóch częściach: pierwsza ukaże się na platformie 16 maja, a druga – 13 czerwca.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także