"Dzień Dobry TVN". Z kim Małgorzata Rozenek zmierzy się pierwszego dnia pracy?

Małgorzata Rozenek była Perfekcyjną Panią Domu, a w "Projekcie Lady" pokazywała dziewczętom z problemami, jak być damą. Teraz czas na nowe wyzwania. Już niebawem gwiazdę telewizji i internetu będzie można oglądać w roli prowadzącej śniadaniowe show "Dzień Dobry TVN".

Rozenek będzie partnerował Krzysztof Skórzyński, który, jako były reporter TVN24, jest zaprawionym w bojach specjalistą, ale nie ma doświadczenia w show-biznesie i lifestyle'u. Małgorzacie brakuje obycia przed kamerą w programach na żywo, ale doskonale zna się na tematyce rozrywkowej. Jak im pójdzie?

Przekonamy się 29 sierpnia. W poniedziałek od samego rana to właśnie Rozenek i Skórzyński będą budzić widzów TVN. Okazuje się, że już pierwszego dnia w nowej pracy Małgorzata będzie musiała zmierzyć się z nie lada rozmówczynią.

Jak udało nam się ustalić, w programie pojawi się Magda Gessler i to ona będzie pierwszym gościem nowego duetu. Panie działają w tej samej stacji od lat, ale raczej nie miały ze sobą nic wspólnego. Wyjątek to sprawa sprzed czterech lat, gdy Magda Gessler zaangażowała się w konflikt pomiędzy Gosią Rozenek a Kingą Rusin. Ta ostatnia, jak na ironię, była wówczas prowadzącą "Dzień Dobry TVN".

Rozenek i Rusin pokłóciły się w sieci, a wymiana zdań przerodziła się w otwartą wojnę. Poszło o promowanie kosmetyków, które były testowane na zwierzętach. Promowała Rozenek, a o prawa zwierząt walczyła Rusin, która do tej pory angażuje się w kwestie ochrony środowiska. Magda Gessler ujęła się wtedy za Kingą.

"Jesteś dzielna i twój temperament jest bezkompromisowy... Chyba nie mogłabyś być żoną ambasadora, a twoja postawa wobec świata może być tylko przykładem dla innych. Nie podlizując się" - napisała Gessler w komentarzu do wpisu Rusin, dając znać, po czyjej jest stronie.

Ale od afery minęło kilka lat, zmieniły się układy sił i w TVN, i w show-biznesie. Możliwe, że panie już o wojnie nie pamiętają. Jak sądzicie, Rozenek poradzi sobie w "DDTVN" pierwszego dnia? Czy będą wpadki?