Małgorzata Rozenek w "Dzień Dobry TVN". Już wiadomo, kto będzie jej telewizyjnym partnerem. "Mój Radosław się ucieszył bardzo"

Małgorzata Rozenek wspina się po szczeblach kariery w TVN. Najpierw była Perfekcyjną Panią Domu, później prowadziła "Projekt Lady". Widzowie oglądali ją też w innych programach - razem z mężem podbijała Azję oraz "cudnie chudła" po trzeciej ciąży. Teraz nadszedł czas na "Dzień Dobry TVN". Rozenek została kolejną prowadzącą, dołączając do grona takich gwiazd jak Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak czy Marcin Prokop i Dorota Wellman. Z kim poprowadzi show?

Już wiadomo, że razem z dobrze znającą specyfikę programów lifestylowych Rozenek, "DDTVN" poprowadzi Krzysztof Skórzyński. Dziennikarz do niedawna specjalizował się raczej w tematyce newsowej i politycznej, teraz będzie musiał poradzić sobie z show-biznesem i stylem życia.

Jak ta dwójka sprawdzi się na wizji? Przekonamy się już niebawem. Póki co dziennikarz i jego nowa koleżanka zaprezentowali się w "Dzień Dobry TVN" podczas rozmowy z Sandrą Hajduk-Popińską.

- Całe życie z Małgosią pracujemy pod presją. Pracowałem w telewizji albo na żywo, albo niemalże na żywo jako reporter. Gosia zjadła zęby na rozrywce, więc fajnie się w tym wszystkim uzupełniamy. [...] Fajnie, że jesteśmy z dwóch różnych światów - opowiadał Skórzyński, który przez lata działał w TVN24.

- Jestem fanką TVN24, które towarzyszy przy najważniejszych sytuacjach w życiu rodzin, społeczeństwa w ogóle, więc nie da się nie znać Krzysztofa. Ja myślę, że to, co ja robiłam, było mniej znaczące - mówiła skromnie Rozenek.

Skórzyński był innego zdania: - Małgosia jest rekinem telewizyjnym [...] Przez wiele lat udowadniała to, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych w telewizji. My teraz będziemy się mierzyć z kolejnym, fantastycznym wyzywaniem. Kto wie, czy nie największym w naszym zawodowym życiu. Ale jeśli mnie pytasz, jak ja widziałem Małgosię, to widziałem ją jako osobę, która jest w stanie w telewizji zrobić absolutnie wszystko. I to wszystko będzie perfekcyjnie zrobione.

Rozenek do roli prowadzącej przygotowywała siebie i swoich bliskich już od jakiegoś czasu. Wyznała, że specjalnie wstawała z samego rana (przed 5!) i szła na trening, by jej rodzina przywykła do jej porannej nieobecności. Okazuje się, że Radek Majdan bardzo wspiera żonę w jej nowej zawodowej pasji. Ucieszył się też na wieść o tym, kto będzie jego żonie partnerował w show.

- Mój Radosław się ucieszył bardzo - mówiła Rozenek, podkreślając, że panowie się znają.

Jak oceniacie dobór nowych prezenterów show?