Marzena Rogalska nie mogła powstrzymać emocji. Zwróciła się do Marcina Prokopa
Na konferencji programowej TVN Marzena Rogalska wspomniała o zmarłym Piotrze Balickim. Łamał się jej głos i ledwo powstrzymywała łzy wzruszenia. Podziękowała Marcinowi Prokopowi za wsparcie.
Był tzw. warm upperem (pracował za kulisami produkcji i rozgrzewał publiczność) i konferansjerem związanym z największymi programami rozrywkowymi stacji TVN. Widzowie mieli szansę poznać go w "Małych Gigantach", gdzie był trenerem. W lutym Piotr Balicki poinformował, że zdiagnozowano u niego czerniaka. Zmarł 19 sierpnia w wieku 28 lat.
Jego pamięć uczciła zarówno stacja, jak i znajomi z pracy. Podczas jesiennej ramówki TVN Marzena Rogalska postanowiła zwrócić się do Marcina Prokopa, który powiedział o chorującym Balickim na scenie podczas Top of the Top Sopot Festival.
- Od kilku dni chciałam ci wysłać SMS, chciałam ci podziękować, bo to się wiąże z "Miastem kobiet" za to, co zrobiłeś w Sopocie, wiesz, co zrobiłeś? Poza tym, że pięknie to poprowadziłeś z obecnymi tutaj dziewczynami, to poza scenariuszem, zaraz się rozpłaczę - zaczęła emocjonalnie dziennikarka.
- Ale wiesz co, Piotrek był u nas w programie i dźwięczą mi w uszach jego słowa: "Boję się, że nie doczekam wakacji". Doczekał i wydaje mi się, że on bardzo czekał na to, co zrobiłeś. To było tak cudne, to było takie prawdziwe, to była taka cudna, ludzka twarz telewizji i w takiej telewizji kocham pracować - dodała Marzena Rogalska ze łzami w oczach.