"Big Brother": Dajcie im coś do roboty, bo wszyscy umrzemy z nudów

W drugim odcinku programu "Big Brother" mieliśmy okazję zobaczyć, co uczestnicy robili przez cały wtorek. No cóż… zapewniam was, że wasz dzień był ciekawszy.

"Big Brother" - drugi dzień za nami
Źródło zdjęć: © East News | ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Karolina Stankiewicz

W domu "Wielkiego Brata" minął drugi dzień. Pojawiły się już pierwsze przyjaźnie i pierwsze animozje. Ale większość uczestników narzeka na problemy z odnalezieniem się w nowej sytuacji. Być może gdyby dostali coś konstruktywnego do roboty, integracja przebiegłaby sprawniej i ciekawiej dla wszystkich.

Zobacz także: Jędrzejak o uczestnikach "Big Brothera": "Jest kolorowo, jest tęczowo"

Jako, że Wielki Brat nie dał uczestnikom żadnych zadań, Daniel postanowił przejąć pałeczkę. Obudził wszystkich skoro świt i poprowadził poranną gimnastykę. Jednak nie wszyscy zapalili się do tego pomysłu. Kasia przez cały poranek trenowała leżenie na kanapie. – Fajna ta gimnastyka, ale boję się, że się spocę i przeziębię – powiedziała.

W gimnastyce nie wziął udziału też Łukasz, ale z innych powodów. Powiedział, że irytuje go to, że Daniel jest despotyczny. Do treningu nie włączyła się też Marlena, która już przeżywa swój pierwszy kryzys. Brakuje jej kontaktu z bliskimi i nie czuje się swojo.

Justyna opowiedziała o tym, jak to się stało, że została weganką. Gdy mieszkała w Hiszpanii i chodziła do rzeźnika, porcje mięsa krojono na jej oczach. Wywoływało to w niej odrazę: - Pomyślałam sobie wtedy, że skoro tak ciężko jest mi na to patrzeć, to dlaczego tak łatwo mi to jeść? Coś chyba jest nie w porządku. I tak rzuciłam mięso, a później produkty odzwierzęce.

Daniel postanowił zadać jej pytanie o białko, które każdy weganin słyszy przynajmniej raz w tygodniu: - W jaki sposób sportowcy mogą dostarczyć sobie odpowiednią ilość białka będąc na diecie wegańskiej? – zapytał.

Justyna odpowiedziała, że jest wielu sportowców – wegan. – To ja chciałbym, żebyś ty była tutaj ambasadorem weganizmu. Żebyś nas przekonała do tej diety – powiedział Daniel, który ewidentnie ma skłonności menadżerskie. A Justyna obiecała zrobić obiad.

Daniel, jako urodzony organizator czasu wolnego, po porannej gimnastyce zaproponował wspólne czytanie Pisma Świętego. Zamiast tego rozpoczęła się dyskusja na temat zdrady i tego, czy można mieć w życiu wielu partnerów seksualnych.

Powoli w domu Wielkiego Brata zaczynają się tworzyć podgrupy, czemu sprzyja brak integracyjnych zajęć. Tomasz trzyma się z Karoliną. Cały poranek po gimnastyce spędzili na zewnątrz – Jak dla mnie w domu jest za dużo hałasu, za dużo się dzieje – zwierzył się model.

Z kolei Łukasz nie lubi większości uczestników, za to dobrze dogaduje się z Magdą i Natalią. Dwie blondynki nałożyły dziś na twarze czarne maseczki i nazwały się "siostrami mimozami".

Wielki Brat dał Maciejowi zadanie w ramach kary za upicie się poprzedniej nocy: miał przez jeden dzień dbać o rośliny. Ten jednak zauważył, że zbyt częste podlewanie może im zaszkodzić. Wtedy Wielki Brat zaproponował, by nadał im imiona i z nimi rozmawiał – Czy wy palicie to samo, co ten blondyn? – zapytał Michał, ale nie dostał odpowiedzi. Po kilku minutach posłusznie nadawał imiona roślinom i radził im, by nie piły tyle, co on.

Na koniec odcinka do pokoju zwierzeń trafili Łukasz, Magda i Natalia. Ta ostatnia powiedziała, że ma problem z otwarciem się, bo nie umie prowadzić "normalnych rozmów". Żałowała też, że nie potrafi być kreatywna.

Natalio, nic dziwnego, że po całym dniu snucia się, leżenia i nieciekawych rozmów nie możesz zdobyć się na kreatywność. My czujemy się znudzeni już po godzinie oglądania was. Trochę tak, jakbyśmy oglądali, jak ktoś inny gra w Simsy.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta