Wystarczył jeden występ w TVP. Zagraniczne TV przystąpiły do ataku

Telewizje, czeska i niemiecka, przygotowały i opublikowały bardzo krytyczne materiały na temat sytuacji społeczności LGBT w Polsce. Wszystko za sprawą... słowackiej piosenkarki Karin Ann.

O występie Karin Ann w "Pytaniu na śniadanie" robi się coraz głośniejO występie Karin Ann w "Pytaniu na śniadanie" robi się coraz głośniej
Źródło zdjęć: © Kadr z programu niemieckiej telewizji PRO7
Przemek Gulda

W połowie lipca TVP zaprosiła do "Pytania na śniadanie" Karin Ann, wokalistkę ze Słowacji, wschodzącą gwiazdę europejskiego popu. Zaśpiewała tam na żywo jeden ze swoich największych przebojów. Ale głośno o jej występie zrobiło się z zupełnie innego, pozaartystycznego powodu. Artystka zadedykowała na antenie piosenkę osobom ze środowiska LGBT, a podczas występu była owinięta w tęczową flagę. Wywołało to głośny skandal, szeroko komentowany w polskich mediach.

Teraz sprawą zainteresowały się też media zagraniczne. W ostatnim czasie materiały na ten temat opublikowały dwie stacje telewizyjne: czeska CT1 i niemiecka PRO7. Dla obu pretekstem był budzący kontrowersje występ Karin Ann w TVP, ale ich głównym tematem jest raczej zła sytuacja środowiska LGBT w Polsce i to, jak walczą z nim politycy rządzącej partii.

Maneskin dla WP: Homofobia? Nie powinno być na nią żadnego przyzwolenia

W materiale czeskiej telewizji reporter stojący pod jedną z siedzib TVP wyjaśnia, że stacja aktywnie uczestniczy w walce przeciwko osobom deklarującym się jako nieheteronormatywne - cytując słynne słowa jednego z polityków, przypomina o tym, że właśnie stąd płynie przekaz, że to nie "ludzie, ale ideologia". Komentator wspomina także o tym, że na skutek afery wokół słowackiej piosenkarki pracę w TVP stracił redaktor prowadzący program - chodziło o Radosława Bielawskiego, który przez wiele lat pracował w TVP.

Sama Karin Ann opowiada przed kamerą czeskim dziennikarzom o tym, że zaraz po swoim występie w TVP poczuła, że w Polsce wybuchnie z tego powodu duża afera.

Materiał popularnej niemieckiej stacji jest dużo dłuższy, trwa kilka minut i pełen jest archiwalnych materiałów. Znalazł się w nim dużo dokładniejszy opis sytuacji osób LGBT w Polsce. Przez ekran przewijają się charakterystyczne obrazy z polskich ulic: manifestacje nacjonalistów, ciężarówki antyaborcyjne i anty-LGBT, tablice z oznaczeniami "stref wolnych od LGBT".

Komentarz dotyczący tego, że politycy rządzącej partii, określonej jako konserwatywna, prowadzą bardzo aktywne działania przeciwko osobom nieheteronormatywnym, zilustrowany jest zdjęciami polskiej pary prezydenckiej w triumfalnej pozie, podczas jednego ze spotkań wyborczych.

Karin Ann w krótkim wywiadzie przeprowadzonym przez niemieckich dziennikarzy za pomocą internetowego komunikatora opowiada o tym, że w polskich reżimowych mediach zaczyna działać cenzura.

W lipcowym wywiadzie dla Wirtualnej Polski, którego udzieliła zaraz po występie w TVP, słowacka wokalistka mówiła: "Wiem nie od dziś, że sytuacja [osób LGBT - przyp. red.] w Polsce jest bardzo trudna. Śledziłam wiadomości o tym, jak bardzo takie osoby są w Polsce szykanowane, jak były szkalowane w wielu oficjalnych mediach. Od dawna chciałam coś dla nich zrobić. Cieszę się, że nadarzyła się świetna okazja".

Niemiecka telewizja przygotowała krytyczne materiały na temat sytuacji społeczności LGBT w Polsce
Niemiecka telewizja przygotowała krytyczne materiały na temat sytuacji społeczności LGBT w Polsce © Kadr z programu niemieckiej telewizji PRO7

Zapytana, czy zrobiłaby to jeszcze raz, dodała: "Im więcej tego typu sygnałów pojawia się w mediach, im więcej jest tam miejsca dla przedstawicielek i przedstawicieli mniejszości, tym bardziej ludzie przyzwyczajają się do tego, że oni istnieją. I że są normalni, zwyczajni, niegroźni. Moim zdaniem to bardzo ważne i będę robić wszystko, aby pomagać ludziom dotkniętym represjami tylko za to, kim są. Na swoich koncertach wywieszam za sceną flagę symbolizującą prawa człowieka. To dla mnie bardzo ważny przekaz. Nigdy z niego nie zrezygnuję".

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta