"Żony Warszawy" skaczą sobie do gardeł. Polały się łzy
W poprzednim odcinku do "Żon Warszawy" dołączyła Monika Goździalska, która z miejsca została wyszydzona przez "koleżanki". - Cieszę się, że zobaczyłam, że to jest jedno wielkie zakłamanie - mówiła celebrytka w kolejnym odcinku. A nie tylko ona była źródłem ostrych spięć między bohaterkami reality show.
20.09.2023 | aktual.: 20.09.2023 21:54
"The Real Housewives: Żony Warszawy" z jednej strony pokazuje życie bogatych Polek i ich luksusowe rozrywki, a jednocześnie jest demonstracją najgorszych zachowań, zakłamania, hipokryzji i obłudy. W trzecim odcinku najlepiej było to widać na przykładzie stosunku bogaczek do Moniki Goździalskiej, która dołączyła do ich grona w poprzednim epizodzie.
Monika G. (w grupie jest jeszcze Monika Żochowska) swoim wybuchowym wejściem na pierwszej wspólnej kolacji sprawiła, że stała się celem drwin. Magda, Anita i Anna podczas wypadu na golfa obgadywały ją bez litości. Ich zdaniem Monika G. "nie ma klasy i zaniża ich poziom", ma "zrypany beret", Anita stwierdziła, że zatrudni ją u siebie jako sprzątaczkę lub "antymodelkę". Anna z kolei uznała, że nie zaprosi jej na swoje urodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na urodzinach w restauracji temat Moniki G. powrócił, co wywołało kolejne spięcia. Nowa "koleżanka" dowiedziała się o obgadywaniu za plecami i panie zaczęły szukać źródła przecieku. Wiadomo było, że Kasia spotkała się z Moniką G. na siłowni. - Ty jesteś konfidentem? - wypaliła do Kasi Anita.
Ta pierwsza się wściekła i wyszła z lokalu. - Co za suki pi...one! - mówiła do Basi, która wybiegła za przyjaciółką. Ostatecznie Anita przeprosiła Kasię i wszystkie wróciły do stołu. Atmosfera przy stole była jednak nadal bardzo gęsta. - Gdyby to były moje urodziny, to bym się popłakała - stwierdziła później Sara.
O tym, jak fałszywe i obłudne są "Żony Warszawy" przekonała się też Anna Wrońska. Drugoplanowa bohaterka reality show zorganizowała premierę swojej książki, na którą przyszła tylko Anita. Kulminacją odcinka była rozmowa, a raczej monolog Moniki G. w kierunku Moniki Ż. i Sary. Nowa "koleżanka" powiedziała im wprost, że dowiedziała się o obgadywaniu za plecami i że czuje się poniżona i odtrącona. Ale nie załamała rąk i powiedziała z satysfakcją:
- Mają prze...ne, bo je zabiję je własną bronią - stwierdziła Goździalska, ciesząc się, że sceny z obgadywaniem i wyśmiewaniem przez kobiety "z wyższych sfer" zobaczy mnóstwo osób.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.