Był bliski śmierci. Znany aktor miał zawał na planie serialu
Od tego dramatycznego wydarzenia minęło już trochę czasu, ale gwieździe "Zadzwoń do Saula" nadal drży głos, gdy o tym opowiada. Bob Odenkirk po raz kolejny wspomniał straszny moment z pewnego dnia na planie serialu.
W 2021 r. Boba Odenkirka spotkało coś strasznego: dostał zawału na planie finałowego sezonu "Zadzwoń do Saula". Choć ostatecznie wszystko dobrze się skończyło, aktor otwarcie przyznawał, że było to dla niego bardzo trudne przeżycie. Dlaczego teraz postanowił do niego wrócić?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda "Zadzwoń do Saula" o zawale
Tym razem aktor przypomniał o swojej tragedii w programie "The Drew Barrymore Show", w którym wraz z córką promował ich wspólną książkę "Zilot & Other Important Rhymes". Jak podaje Decider, w pewnym momencie w trakcie rozmowy ze strony siedzącej na kanapie po turecku prowadzącej padło pytanie, jakie znaczenie miał dla niego zawał.
- Od tamtej pory dużo o tym myślałem i to naprawdę wpłynęło na moje życie. Po prostu dużo myślałem o czasie, którego potrzebujesz w ciągu dnia - jeśli możesz go zdobyć - i w swoim życiu, aby być szczęśliwym i cieszyć ludźmi wokół ciebie, relacjami, które masz szczęście mieć, dobrymi rzeczami w swoim życiu. Wszystkim. Nawet złymi rzeczami - wyznał 60-letni aktor.
Podkreślił, że przy braku przestrzeni i czasu na to, aby poczuć te wszystkie otaczające nas rzeczy, tak naprawdę wcale nie doświadcza się życia.
Official Season 6 Trailer | Better Call Saul
Dramatyczne wydarzenia na planie "Zadzwoń do Saula"
Jak podaje Decider, sam Odenkirk nie pamięta, jak doszło do niego u zawału. Z późniejszych relacji wiadomo, że serce aktora przestało bić na aż 18 minut. W podcaście "Better Call Saul Insider" twórca serialu Vince Gilligan mówił: - Patrzyliśmy, jak umiera. Nigdy, z wyjątkiem filmów, czegoś takiego nie widziałem – i dodał, że po powrocie kolegi na plan czuli tylko szczęście i wdzięczność.
Odenkirk też dostrzega pozytywy w tym jakże trudnym dla niego przeżyciu. W rozmowie z NPR przyznał, że ma teraz zupełnie inne spojrzenie na świat, a zawał pozwolił mu "odnowić kontakt z życiem".
W 2022 r. aktor powiedział nawet, że gdyby nie był w stanie wrócić do pracy, to wolałby, aby ktoś zastąpił go w roli słynnego adwokata. Tak się jednak nie stało, ponieważ sami twórcy oświadczyli, że serial bez niego nie miałby sensu.
Wszystkie sześć sezonów serialu "Zadzwoń do Saula" jest dostępnych na platformie Netflix.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.