Skandal po programie Drew Barrymore. Widzowie odkryli sekret uczestników

Drew Barrymore najlepsze lata w karierze aktorskiej ma już za sobą i choć gra o wiele rzadziej niż kiedyś, to nie rezygnuje z pracy w show-biznesie. Gwiazda "50 pierwszych randek" i "Aniołków Charliego" od 25 lat prowadzi własną firmę producencką. A we wrześniu zaczęła prowadzić program na kanale CBS, w którym przewijają się tematy lifestyle'owe, pojawiają się ciekawe gwiazdy, ale nie brakuje też życiowych historii zwykłych ludzi.

W ostatnim odcinku Barrymore spotkała się z Seliną i Danem, którzy szykowali się do ślubu, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała im plany. Produkcja podkreślała, że Selina jest pielęgniarką walczącą ze skutkami pandemii, były ujęcia z pieskiem i czułości. Kulminacją był ślub, który Barrymore zaaranżowała w studiu dla swoich gości.

Widowisko pierwsza klasa, ale po emisji programu pojawił się zgrzyt. Stacja udostępniła fragmenty odcinka "The Drew Barrymore Show" w mediach społecznościowych i wielu internautów ujawniało w komentarzach kontrowersyjną przeszłość Seliny i Dana.

Po pierwsze, między świeżo upieczonymi małżonkami jest 12 lat różnicy. Oboje mówili przed kamerami, że poznali się w czasach licealnych dzięki wspólnym znajomym. Ale nie dodali, że ona była wtedy uczennicą, a on jej nauczycielem. Według różnych źródeł Selina miała 17 lat, gdy związała się z 29-letnim belfrem. A ci "wspólni znajomi" to po prostu jej koledzy z klasy, których Dan uczył fizyki.

Część widzów otwarcie krytykuje CBS za dobór gości do programu i wyprawianie im ślubu jak z bajki. Produkcja milczy, tak samo jak Drew Barrymore. Pod filmikami na YouTube wciąż można znaleźć komentarze ujawniające sekret Dana i Seliny, ale już na oficjalnym profilu "The Drew Barrymore Show" na Instagramie krytyczne wpisy są usuwane.