"Zła weganka": straciła fortunę przez internetowego oszusta. Opowiedziała przed kamerami, jak dała się zmanipulować
Po sukcesie "Oszusta z Tindera" Netflix nie odpuszcza tematu manipulacji emocjonalnej i właśnie zaserwował swoim widzom kolejną historię mrożącą krew w żyłach. Tym razem mowa o właścicielce słynnej wegańskiej restauracji w Nowym Jorku, która uwierzyła, że jej partner jest tajnym agentem o mistycznych mocach. Przez swoją naiwność tytułowa "Zła weganka" straciła miliony dolarów i trafiła do więzienia.
24.03.2022 | aktual.: 26.03.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sarma Melngailis pozornie miała wszystko - urodę, sławę, miłość i pieniądze. Razem z ówczesnym ukochanym, kucharzem Matthew Kenneyem, otworzyła wegańską i witariańską (dania bez żadnej obróbki termicznej) restaurację Pure Food and Wine. Manhattan szybko oszalał na jej punkcie, media rozpisywały się o serwowanych tam "najseksowniejszych daniach świata", a miejsce odwiedzało coraz więcej gwiazd. Jedną z nich był Alec Baldwin, który właśnie w restauracji Sarmy poznał swoją obecną żonę. I to właśnie za sprawą aktora kobieta sukcesu trafiła na swojej drodze na uzurpatora dorównującego Simonowi Levievowi, tytułowemu "Oszustowi z Tindera".
Shane Fox (a tak naprawdę Anthony Strangis) często wymieniał się tweetami z Baldwinem. W internecie wydawał się być śmiałym, inteligentnym facetem z poczuciem humoru, który zaskarbił mu 50 tys. followersów. Restauratorka założyła, że musi być wpływowym znajomym aktora. Jakież było jej zdziwienie, gdy po kilku miesiącach wymieniania się wiadomościami jej oczom ukazał się przeciętny mieszkaniec Massachusetts z nadwagą, który nie przypominał mężczyzny ze zdjęć w sieci. Mimo to zignorowała pierwszą czerwoną flagę. A dalej było już tylko gorzej.
Twórcy "Fyre: Najlepszej imprezy, która nigdy się nie zdarzyła", "Króla tygrysów" czy "Operacji Varsity Blues: Rekrutacyjnego skandalu" postanowili przyjrzeć się bliżej historii, którą w 2015 r. żyła prasa brukowa w USA. Oto królowa wegańskiej kuchni została aresztowana, gdy zamówiła do pokoju hotelowego pizzę z sieciówki. Melngailis stała się obiektem drwin, "wegańskim Bernie Madoffem" (twórca piramidy finansowej, który oszukał dziesiątki tysięcy osób i został skazany na 150 lat więzienia) i niewielu dociekało, dlaczego przez kilka miesięcy uciekała z partnerem po całych Stanach przed wierzycielami. Czemu odnosząca sukcesy restauratorka nagle przestała płacić swoim pracownikom i regularnie przelewała spore sumy swojemu mężowi, któremu nie ufał nikt z jej otoczenia?
Oglądając "Złą wegankę", trudno nie oprzeć się wrażeniu, że w tej historii od początku coś nie grało. Sarma uwierzyła, że jej nowy partner jest tajnym agentem i dla jej dobra powinna wiedzieć o nim jak najmniej. Jednocześnie kosmos połączył ich nie bez powodu - Shane miał być w poprzednim wcieleniu właścicielem jej pitbulla Leona. Jeśli kobieta przejdzie próbę, która właściwie polegała na regularnym przelewaniu kilkudziesięciu, kilkuset tys. dol. bez zadawania żadnych pytań, jej pupil stanie się… nieśmiertelny. Obiecywał jej również wykupienie inwestorów i pozyskanie restauracji na własność. Cała ta gra kosztowała ją blisko 1,7 mln dol., co po uwzględnieniu inflacji i niezapłaconych podatków daje sumę 6 mln dol.
Choć mogłoby się wydawać, że naiwna restauratorka jest sama sobie winna, w produkcji Netfliksa dobrze zobrazowano skomplikowany proces manipulacji, której uległa. Właściwie Sarma po jakimś czasie zorientowała się, że wdepnęła w dziwny układ, ale wizja przyznania się przed samą sobą, że wyszła za oszusta i przekazała mu ogromne kwoty, ją przerażała. Szła w zaparte i praktycznie wyłączyła się z innych obszarów życia. Jej pracownicy stracili świetną szefową i przyjaciółkę, jej bliscy stracili ukochaną córkę i siostrę. Przestała ufać wszystkim i zapadała się w sobie. Ostatnie miesiące przed aresztowaniem spędziła zamknięta z Shanem w hotelowych pokojach, choć praktycznie nikt nie przetrzymywał jej tam siłą.
Jej partner okazał się hazardzistą z kryminalną przeszłością. Wszystkie pieniądze, które dostawał od Sarmy, przegrał na automatach oraz w ruletce. W końcu oboje stanęli przed sądem. Mężczyzna zawarł ugodę i otrzymał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat, z kolei kobieta również po przyznaniu się do części zarzutów spędziła 3,5 miesiąca w więzieniu Rikers. To właśnie tam trafiła też inna bohaterka produkcji Netfliksa, "Kim jest Anna?", która wykreowała siebie na niemiecką dziedziczkę fortuny przed nowojorską elitą.
Zobacz także
Niestety twórcy "Złej weganki" nie zadali wielu istotnych pytań o to, jak restauratorce przez trzy lata udawało się ukryć przed inwestorami regularne wypłaty z firmowego konta oraz jakim cudem po pierwszej aferze ze strajkującymi pracownikami odzyskała ich zaufanie. Ponownie uwierzyli jej pożyczkodawcy, którzy zapewnili środki na ratowanie biznesu.
Stąd w finale serialu pojawia się sugestia, że Melngailis również mogła być manipulatorką i działała (a może wciąż działa?) w zmowie z Strangisem. Po premierze dokumentu Netfliksa jego bohaterka wyraziła swoje oburzenie zakończeniem i kategorycznie odcięła się od kontynuowania znajomości z oszustem. Jej wegański biznes upadł, oficjalnie nie wiadomo z czego się utrzymuje. Wciąż jednak mieszka w apartamencie na Manhattanie. Po jej partnerze ślad zaginął. Prawdopodobnie do czasu, gdy ujawni się kolejna jego ofiara.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.