Wszystko dla idolki
W Czeladzi, gdzie aktorka miała spotkać się z fanami w supermarkecie Real, event odwołano. Jak głosił wówczas policyjny komunikat, sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a artystka nawet nie miała gdzie wejść, bo estrada po prostu nie istniała.
Do podobnych incydentów doszło także w innych miejscach, w których przebywała gwiazda. By ją zobaczyć, do warszawskiej galerii handlowej Promenada przybyło ponad dwa tysiące osób.
Wizyta meksykańskiej aktorki trwała zaledwie cztery dni, była jednak bardzo intensywna. Sama zainteresowana nie ukrywała, że jej popularność w Polsce jest dla niej dużym zaskoczeniem.