Wraca do "Teleexpressu". Wcześniej nieoczekiwanie zniknęła z anteny
Po przełomowych zmianach w TVP głośno zrobiło się na temat powrotu znanych nazwisk do stacji. "Teleexpress" wkrótce ponownie poprowadzi Maciej Orłoś. Do pracy nad serwisem wróci też Danuta Dobrzyńska. Kim jest dziennikarka, która niespodziewanie zniknęła z anteny w 2016 r.?
Wraca do "Teleexpressu". Wcześniej nieoczekiwanie zniknęła z anteny
W ubiegłą środę na Woronicza zaszły przełomowe zmiany. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał prezesów dotychczasowych TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze, powołując na ich miejsce nowe.
Nowym prezesem TVP został Tomasz Sygut, który zapowiedział na najbliższe dni powrót "Teleexpressu". Popularny serwis informacyjny ponownie poprowadzi Maciej Orłoś. Za program odpowiadać będzie z kolei Danuta Dobrzyńska. Była prowadząca "Teleexpressu" niespodziewanie zniknęła z anteny w 2016 r.
Na początku nosiła kasety za kolegami z redakcji
Danuta Dobrzyńska z Telewizją Polską związała się w 1997 r. Pierwsze lata pracy upływały jej na noszeniu kaset za starszymi redaktorami. Później jej dziennikarska kariera nabrała rozpędu. W 2003 r. została reporterką "Panoramy" na antenie TVP2, a następnie gospodynią "InfoDziennika" w TVP Info.
Pełniła też funkcję pełnomocnika zarządu Telewizji Polskiej ds. współpracy z Polskim Radiem w sprawie utworzenia wspólnej Agencji Informacyjnej oraz kierownika działu zagranicznego TVP. Największą rozpoznawalność zyskała jednak za sprawą innego popularnego serwisu.
Prowadząca "Teleexpressu"
W 2011 r. dołączyła do "Teleexpressu", jednego z flagowych serwisów informacyjnych telewizji publicznej, który zadebiutował w 1986 r. Dziennikarka zasiliła wówczas skład gospodarzy programu. "Teleexpress" prowadziła na zmianę z Maciejem Orłosiem i Beatą Chmielowską-Olech.
Prezenterka dowcipnym zapowiadaniem niektórych tematów w programie prędko zdobyła sympatię oglądających. Widzów "Teleexpressu" ogarnęło niemałe zdziwienie, gdy prowadzącą przestała występować w serwisie nadawanym codziennie o 17:00.
"Zwolnienie lekarskie" i odejście z TVP
Widzowie po raz ostatni mieli okazję zobaczyć Danutę Dobrzyńską w roli prowadzącej "Teleexpressu" w drugiej połowie marca 2016 r. Później niespodziewanie słuch o niej zaginął. Jej wizerunek zniknął ze strony internetowej programu. Biuro prasowe TVP tłumaczyło, że prezenterka "przebywa na zwolnieniu lekarskim".
Niebawem okazało się, że Danuta Dobrzyńska nie wróci już jako gospodyni programu. Dziennikarka z publicznym nadawcą rozstała się po ponad 20 latach. W 2017 r. w wywiadzie z portalem naTemat potwierdziła, że to ona podjęła decyzję odejścia ze stacji. Nie chciała swoją twarzą firmować nowego kierunku, w jakim miała wówczas podążać telewizja publiczna.
- Z dwóch powodów. Po pierwsze, z powodów zdrowotnych. Nie mogłam już dłużej pracować w trybie newsowym, a więc że jednego dnia pracuje się do północy, a nazajutrz zaczyna się o piątej rano. Po drugie, nie zgadzałam się z nowym kierunkiem TVP. Stwierdziłam, że nie chcę spełnić oczekiwań nowego kierownictwa - zdradziła była prowadząca "Teleexpressu".
Wielki powrót
W środę przez TVP przetoczyła się fala gwałtownych zmian. Nowe władze Telewizji Polskiej zapowiedziały powrót znanych twarzy. Na antenie publicznego nadawcy widzowie ponownie ujrzą Jarosława Kreta, Dariusza Szpakowskiego czy Zbigniewa Łuczyńskiego.
Reaktywacją popularnego "Teleexpressu" zajmie się z kolei Danuta Dobrzyńska, która wraca do stacji po ponad siedmiu latach. Z nieoficjalnych informacji podanych przez portal Money.pl wynika, że była prezenterka ma być przełożoną Macieja Orłosia, który wkrótce poprowadzi najnowsze wydanie serwisu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.