Wpłynęły skargi do KRRiT ws. debaty w TVP. Dotyczą pytań i Rachonia
Do KRRiT wpłynęło 17 skarg. Wszystkie od osób prywatnych i dotyczą poniedziałkowej debaty w TVP. Jaki jest powód? Osoby je składające skarżą się głównie na sposób, w jaki debata była prowadzona. Zarzuty mają tylko do jednego z prowadzących - do Michała Rachonia. Niektóre z nich dotyczą też długości zadawanych politykom pytań.
Debata wyborcza już za nami. W poniedziałek na antenie TVP1, TVP Info, TVP Polonia oraz TV Republika każdy, kto chciał, mógł oglądać starcie polityków. Trzeba przyznać, że format cieszył się sporym zainteresowań, bowiem łączna liczba widzów zebranych przed telewizorami wszystkich stacji wyniosła 5,61 mln. TVP podała własne wyliczenia, według których liczba ta miała wynosić ponad 6 mln.
Nie da się ukryć, że poniedziałkowe wydarzenie wzbudziło spore emocje zarówno wśród uczestników debaty, jak i widzów. Wirtualne Media dotarły do informacji, z których wynika, że do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji tylko do środy do popołudnia wpłynęło 17 skarg dotyczących debaty. Złożyły je osoby indywidualne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Główne zarzuty to zadawanie pytań w formie haseł wyborczych PiS, a także to, że pytania były dłuższe niż odpowiedzi uczestników. Są też skargi na stronnicze zachowanie prowadzącego, Michała Rachonia. Oczywiście w związku z powyższymi skargami KRRiT podejmie rutynowe działania - poinformowała Wirtualne Media rzeczniczka prasowa regulatora Teresa Brykczyńska.
Kto brał udział w poniedziałkowej debacie?
Natomiast jeśli chodzi o gospodarzy, to byli nimi dziennikarze TVP Info: Anna Bogusiewicz, która od września prowadzi również główne wydanie "Wiadomości" oraz Michał Rachoń, który jest przede wszystkim gospodarzem porannych cyklów Telewizji Polskiej "Jedziemy" i "Jedziemy dalej".
Poprzednia debata miała miejsce 1 października 2019 r. Była emitowana na antenie TVP1, TVP Polonia i TVP Info. Z kolei prowadzącym był Michał Adamczyk. Wówczas oglądalność wyniosła zaledwie 1,94 mln osób.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
