Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczeni wyborem kandydatów. Zastanawia ich jedna rzecz

Po emisji pierwszego odcinka ósmego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie byli oszołomieni przełomowymi sytuacjami w programie. Najwięcej kontrowersji wywołał angaż samotnej matki.

Marta samotnie wychowuje syna i szuka miłości w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
Marta samotnie wychowuje syna i szuka miłości w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

07.09.2022 | aktual.: 07.09.2022 11:11

Po turbulencjach w ostatnich dniach, wywołanych usunięciem z programu psychologa Rafała Olszaka, w końcu pierwszy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ujrzał światło dzienne. Zgodnie z zapowiedzią firmy Earl Grey, realizującej program, jak i stacji TVN wycięto wypowiedzi "eksperta". Przy okazji głosu pozbawiono też pozostałe psycholożki. Zdaniem widzów wyszło to formatowi na dobre.

"Brak ekspertów mega dodał dynamiki! Super się oglądało bez ich komentarzy", "Nawet pomyślałam sobie, że fajnie by było gdyby z rozpędu montażyści wszystkich ekspertów wycięli w całym sezonie" - czytamy w komentarzach na grupach fanów programu na Facebooku.

Pojawiły się również głosy na temat wieku uczestników. Są oni nieco starsi niż uczestnicy poprzednich edycji. Najmłodszy mężczyzna w ósmym sezonie ma 28 lat (pozostali po 37), a kobieta 31. Poza tym dwaj panowie są po rozwodzie, a jedna z pań samotnie wychowuje dziecko.

"Sezon będzie inny niż poprzednie. Ludzie tutaj są starsi i tacy bardziej po przejściach. Ciekawie nawet" - oceniła internautka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak najwięcej emocji wywołał udział w programie 32-letniej Marty z Katowic. Zdaniem niektórych widzów angażowanie osoby z 2,5-letnim dzieckiem w telewizyjny eksperyment, w którym matka wiążę się z nieznajomym, jest pewnego rodzaju nadużyciem.

"Wydaje mi się, że samotna matka powinna trochę lepiej poznać mężczyznę, zanim wprowadzi go do życia swojego dziecka";

"Totalnie nie rozumiem jak osoby, które nazywają siebie psychologami, pozwalają, aby dziecko brało pośrednio udział w takim eksperymencie";

"Już mi się nie podoba, że biorą do tego programu matki z dzieckiem. Co takiemu dziecku wytłumaczyć? Jest pan, a potem może go nie być?" - czytamy w komentarzach.

Nie zabrakło też głosów poparcia dla Marty i programu TVN za przełamywanie stereotypu i pokazanie, że samotni rodzice również mają prawo ułożyć sobie życie miłosne na nowo. Poza tym nie wiemy, czy Marta zdecyduje się od razu zamieszkać z nowym mężem, być może wprowadzi go do swojego życia małymi krokami ze względu na syna.

"Super, samotne mamy też mają prawo do szczęścia";

"W normalnym życiu też mężczyźni pojawiają się w życiu samotnych matek i za chwilę znikają - nikt nie jest z nikim na siłę dla dobra dziecka przecież. Nie może sobie ułożyć życia, bo ma dziecko? Litości" - zauważają internauci.

Wątpliwości budzi jednak fakt, czy mężczyzna z programu dobrze przyjmie nowinę o żonie z dzieckiem. O tym przekonamy się w kolejnych odcinkach "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Zobacz także
Komentarze (7)