"Ślub od pierwszego wejrzenia". Dwóch rozwodników do wzięcia. Tego jeszcze nie było w programie
Nowa edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczyła już w premierowym odcinku. Doszło do nietypowego doboru uczestników. Po raz pierwszy dano szanse mężczyznom, którzy już kiedyś mieli żony.
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" będzie inna niż pozostałe. Tuż przed emisją show nastąpiła nagła zmiana w składzie ekspertów - z odcinków wycięto psychologa Rafała Olszaka, który na Instagramie głosił skandaliczne opinie dyskryminujące pewne grupy społeczne np. samotne matki, feministki czy mężczyzn bez własnego auta.
Co ciekawe, w programie pojawiła się pierwsza samotna matka. Ale na tym nie koniec niespodzianek. Spośród kandydatów dwóch mężczyzn jest po rozwodzie. Dotychczas w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" pojawiali się wyłącznie kawalerowie i panny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
37-letni Maciej ze Szczecina dość powściągliwie mówił o swoim dawnym małżeństwie i powodach rozstania z żoną. - Stało się, jak się stało, rozstaliśmy się z żoną i z bólem serca wracałem do naszego województwa zachodnio-pomorskiego - przyznał przed kamerami.
Z kolei 37-letni Patryk ze Słubic otwarcie opowiedział o tym, że jego kilkuletnie małżeństwo było naznaczone długimi próbami starania się o dziecko. Pojawiająca się frustracja doprowadziła do rozpadu relacji. To żona zdecydowała o rozwodzie.
Jak dotąd, poznaliśmy sylwetki wszystkich kandydatów, ale w pierwszym odcinku nie okazało się, jak połączono ich w pary. Nie pojawiły się również żadne komentarze ekspertów, co zapewne jest efektem pozbycia się ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" psychologa Rafała Olszaka.