Widzowie oburzeni. Mnożą się komentarze po finałowym spotkaniu
Kasia i Paweł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ostatecznie zdecydowali, że się rozwodzą. Choć przed ekspertami jeszcze sugerowali, że między nimi może być dobrze. Widzowie programu nie szczędzą temu komentarzy.
Zanim TVN wyemitował finałowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia", pojawiły się plotki o tym, że Kasia rzekomo chciała wywalczyć alimenty od Pawła. Zarówno ona, jak i Paweł skomentowali już te absurdalne doniesienia. Bez wątpienia to jednak Kasia jest w najtrudniejszej sytuacji, bo musi się mierzyć z falą nieprzychylnych komentarzy po tym, co pokazano w "Ślubie".
Przypomnijmy, że w finałowym odcinku Kasia w rozmowie z ekspertami przyznała, że nie otworzyła się na Pawła, ale chciałaby dać im jeszcze szansę. Wydawała się przekonana, że Paweł jest dla niej kimś ważnym i nie chce jeszcze się rozwodzić. Miesiąc później sytuacja się zmieniła. Kasia zachowywała się tak, jak we wcześniejszych odcinkach. Przyznała nawet, że nie chce mieć do czynienia z mężczyznami w najbliższym czasie.
W komentarzach na oficjalnym profilu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zawrzało.
"Na jego miejscu zażądałabym odszkodowania za tę pomyłkę. Nie wiem jak "eksperci" mogli wybrać do programu tak niedojrzałą kobietę jak Kasia?" - rzucali internauci, stając w większości przypadków w obronie Pawła.
"Paweł pokazał klasę, widać, że dobry człowiek z niego. A Kasia, no cóż, gdyby Paweł był mocno w jej typie, to jestem pewna, że zachowywałby się zupełnie inaczej, wręcz biegałaby za nim. Nie rozumiem tylko jednego, dlaczego nie powiedziała prawdy, tylko opowiadała farmazony?" - komentują i we wpisach wbijają Kasi szpile.
Przeciwna sytuacja jest w przypadku Anety i Roberta. Fani show pieją z zachwytu. Krótkie wideo, na którym widać, jak Robert oświadcza się oficjalnie Anecie, ma blisko 1,9 tys. reakcji i setki komentarzy.
"Oby im dalej się udało, bo moim zdaniem pasują do siebie" - takie opinie przeważają w komentarzach.
"To było tak piękne, że brak mi słów. Jak bajka. Oby ta bajka była jeszcze bardziej bajeczna i nigdy się nie skończyła" - czytamy.
"Ostatnie zadnie wypowiedziane w programie przez Roberta... Szacun po sto kroć, życzę wam, abyście dalej byli tak szczęśliwi" - można przeczytać.