"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Aneta rozczarowała widzów. "Nie bądźcie źli"

We wtorkowy wieczór widzowie TVN mogli nareszcie przekonać się, jak zakończyły się historie osób, które wzięły udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Czekali zwłaszcza na finał jednej historii.

Aneta uwielbia pojawiać się na Instagramie
Aneta uwielbia pojawiać się na Instagramie

Odcinki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mogliśmy oglądać premierowo w sieci, a po tygodniu w stacji TVN. Dlatego uczestnicy czekali do ostatniego wtorku, by skomentować swój udział w kontrowersyjnym show i opowiedzieć o dalszych losach.

Julia, która została nieszczęśliwie sparowana z Tomaszem, obwieściła, że ma nowego mężczyznę i jest szczęśliwa. Paweł opowiadał o swoich przeprawach z pozwem rozwodowym wysyłanym do Kasi. A Aneta i Robert?

Widzowie nazywali ich swoją ulubioną parą, bo między nimi zaiskrzyło od razu, w dniu ślubu. Podczas programu widać było, że darzą się uczuciem, nie szczędzą czułości. Podczas finałowego odcinka nie tylko obwieścili, że zostają w małżeństwie, Robert wręczył swojej telewizyjnej żonie pierścionek potwierdzający jego uczucie.

Aneta szybko zwęszyła korzyść w popularności i jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie zaczęło ją obserwować kilkadziesiąt tysięcy followersów. Każdego dnia udostępnia wideo i zdjęcia, nawet o niczym, by tylko zyskać ich reakcje.

Po internetowej premierze finału poprosiła fanów, by cierpliwie czekali z pisaniem o tym, jaki miał przebieg, by nie psuć niespodzianki widzom TVN. Jakie więc musiało być rozczarowanie jej followersów, gdy po telewizyjnej premierze nie powiedziała i nie napisała absolutnie nic o swojej aktualnej relacji z Robertem. Zamiast tego powiedziała, że usłyszą ją w najbliższych dniach i by nie byli źli.

Aneta wie, że jej pięć minut może minąć wraz z tą edycją show, więc próbuje ten czas przeciągnąć jak najdłużej. Tylko czy ludzie będą mieć tyle cierpliwości?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)