"Wiadomości" uderzyły w TVN. 4 minuty przypominania cudzych "kłamstw i manipulacji"
Oglądając "Wiadomości" TVP i "Fakty" TVN można odnieść wrażenie, że każda redakcja przedstawia alternatywny obraz rzeczywistości. Oczywiście zdaniem redakcji Danuty Holeckiej to konkurencyjne media kłamią i manipulują, o czym postanowiono przypomnieć widzom Telewizji Polskiej w trakcie trwającej kampanii wyborczej.
26.09.2022 | aktual.: 27.09.2022 06:46
- Najbliższe, przyszłoroczne wybory to może być gra o wszystko. O to, jaka będzie Polska i jak będzie się zmieniać. Kampania wyborcza już się rozpoczęła i teraz tylko będzie przyspieszać. Co może w niej dominować? Zdaniem ekspertów opozycja raczej nie zmieni taktyki i wciąż jako oręża używać będzie kłamstw, półprawd i manipulacji, wykorzystując do ich rozpowszechniania sprzyjające sobie media - mówiła w poniedziałek 26.09 Edyta Lewandowska, zapowiadając materiał Marcina Tulickiego.
Reportaż, który przez prawie cztery minuty punktował kłamstwa i manipulacje (w rozumieniu TVP) konkurencyjnych mediów, wpisał się idealnie w kampanię wyborczą PiS. Punktem wyjścia dla Tulickiego były bowiem słowa Jarosława Kaczyńskiego z 25.09. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił wtedy w Opolu o fałszywym obrazie rzeczywistości, który buduje "TVN, Onet, ‘Gazeta Wyborcza’ i jeszcze parę innych instytucji".
"Wiadomości" zauważyły, że te same media "wymieniają obserwatorzy życia politycznego, pytani o schematy manipulacji". Oczywiście rzeczeni obserwatorzy to stali bywalcy programu informacyjnego TVP: Karol Gac z Dorzeczy.pl i Adrian Stankowski, redaktor naczelny GPcodziennie.pl, którzy zawsze wypowiadają się zgodnie z antyopozycyjną tezą.
W materiale zatytułowanym "Manipulacje strategią opozycji" po przytoczeniu słów Jarosława Kaczyńskiego autor sięgnął do archiwum i przypomniał wypowiedzi TVN24 po katastrofie smoleńskiej. Były też bardziej aktualne wątki, np. krytyka przekopu Mierzei Wiślanej, kryzys na granicy z Białorusią oraz "próby ocieplania wizerunku mordercy Putina czy żołnierzy Wehrmachtu".
Dwa ostatnie wątki dotyczą tekstów Onetu odpowiednio ze stycznia 2022 r. i grudnia 2020 r. Po fali krytyki tekst o Putinie-pasjonacie sportu został przeredagowany, zaś za artykuł o żołnierzach Wehrmachtu redaktor naczelny Bartosz Węglarczyk przepraszał już po usunięciu go z sieci.
W materiale o medialnych kłamstwach, manipulacjach i działaniach zgodnych z polityczną narracją danej frakcji nie było oczywiście mowy o metodach stosowanych przez dziennikarzy TVP.