W "Pytaniu na śniadanie" szykują się kolejne zmiany. Szefowa uchyliła rąbka tajemnicy

Po zmianie prowadzących i wprowadzeniu nowych kącików tematycznych redakcja "Pytania na śniadanie" planuje kolejne niespodzianki dla widzów. Pierwsze zmiany pojawią się już wkrótce.

Beatę Tadlę i Tomasza Tylickiego czekają nowe wyzwania w "Pytaniu na śniadanie"
Beatę Tadlę i Tomasza Tylickiego czekają nowe wyzwania w "Pytaniu na śniadanie"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. MOS

19.03.2024 09:02

Śniadaniowy format TVP2 nie ustaje w dążeniach do zaoferowania widzom nowej jakości. Choć początek dla nowej redakcji "Pytania na śniadanie" był bardzo trudny - fani sprzeciwiali się odejściu ulubionych prowadzących i zastąpieniu ich parami: Katarzyna Dowbor i Filip Antkowiak, Beata Tadla i Tomasz Tylicki, Joanna Górska i Robert Stockinger oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.

Po kilku tygodniach od zmian emocje opadły. W spokojniejszej atmosferze na antenie TVP2 zadebiutowały nowe cykle: "Czytamy" Jakuba Tylmana oraz "Czas na zwierza" dra Łukasza Bożyckiego. Widzowie "Pytania na śniadanie" regularnie poznają też ekologiczne nowinki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Kinga Dobrzyńska, szefowa redakcji śniadaniówki TVP, ujawniła, że po Wielkanocy rozpoczną się prace nad nową czołówką programu i oprawą wizualną.

"Pytanie na śniadanie" poza studiem

Kolejne zmiany sięgają wakacyjnych, niedzielnych wydań. Ekipa "Pytania na śniadanie" już planuje częściej nagrywać w plenerze, poza Warszawą, podobnie jak w ubiegłym sezonie robił to konkurencyjny "Dzień dobry TVN".

- Będziemy też w ciągu roku częściej wychodzić ze studia. Nie chcemy, żeby program to były tylko rozmowy na kanapach. Będą wywiady z największymi gwiazdami i wizyty w piekarni. Zaczynamy nagrywać w miejscach nieoczywistych, np. na balkonie. Wszyscy są chętni, żeby robić kroki do przodu i nie stać w miejscu - powiedziała Kinga Dobrzyńska.

W długo wyczekiwanym nowym studiu "Pytanie na śniadanie" zadebiutuje już po sezonie wakacyjnym. Budowa nowoczesnej hali zdjęciowej była pomysłem Jacka Kurskiego, który przeznaczył na ten cel z budżetu TVP 150 mln zł.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)