Urząd Dzielnicy Praga Północ w ogniu krytyki. "Takimi projektami strzelacie sobie w kolano"
Jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka, który był częścią obchodów 50-lecia Kabaretu pod Egidą, zorganizowany został przez Telewizję Polską oraz Urząd Dzielnicy Praga Północ. Transmisję z tego wydarzenia obejrzeć mogli widzowie na antenie telewizyjnej Jedynki oraz na facebookowym profilu urzędu. Takiej fali hejtu, jaka przewinęła się pod postem, urzędnicy nie mogli się spodziewać.
28.06.2017 | aktual.: 30.06.2017 08:26
Wydarzenie mające być uhonorowaniem działalności artystycznej Jana Pietrzaka odbyło się w Parku Praskim, leżącym właśnie w dzielnicy Praga Północ. Tamtejszy samorząd, jako współorganizator imprezy, postanowił wspomóc Telewizję Polską w promowaniu widowiska i zamieścił link do transmisji koncertu na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Żenujący poziom żartów wywołał zniesmaczenie zarówno u telewidzów, jak i mieszkańców praskiego okręgu. Pod wpisem urzędników natychmiast pojawiły się komentarze oburzonych internautów. - Po co promujecie to hejterskie wydarzenie? - pyta jeden z nich. - Delikatnie nawiązując do konwencji "gnidy, wszy itd." jaką tak kwieciście realizuje Szacowny Jubilat chciałbym zasugerować, iż tu bardziej by pasowała nie muszla koncertowa tylko klozetowa - sugeruje inny.
Odwoływanie się do poczucia humoru najniższego rzędu i prymitywne teksty płynące ze sceny najwyraźniej bawiły wyłącznie obecnych na imprezie oficjeli, u pozostałych widzów budziły tylko zdumienie i wstyd. Organizatorom zarzucano rasizm, ksenofobię, a określenie tandeta i szmira to jedne z najdelikatniejszych epitetów, jakie mogliśmy przeczytać w komentarzach. Czy wyrażenie niezadowolenia sprawi, że takich żałosnych imprez uda się uniknąć? Miejmy nadzieję, że chociaż lokalne władze zastanowią się kilka razy, zanim podejmą decyzję o zorganizowaniu podobnego wydarzenia. Sądząc po nieskrywanych zachwytach płynących z TVP, telewidzowie uzbroić się będą musieli w cierpliwość.
A wy zgadzacie się z komentarzami Internautów?
ZOBACZ TEŻ: O co Marcin Miller poprosił Jacka Kurskiego?
Zobacz także
Zobacz także