Rozebrała się w "Magii nagości". To właśnie tam poznała nowego partnera
"Magia nagości" to dość kontrowersyjny program randkowy, w którym uczestnicy wybierają potencjalnego partnera, oceniając jego fizyczność. Jak widać, i w taki sposób można się poznać, zakochać i być w związku.
Iwona, jedna z uczestniczek show "Magia nagości", umieściła na swoim instagramowym profilu niezwykle pozytywny wpis. Okrasiła go zdjęciem, do którego pozowała razem z ukochanym. Partnerzy poznali się na planie programu, w którym występuje się całkowicie bez ubrań. Teraz Iwona pochwaliła się wspólną fotką wykonaną podczas wesela.
"Oto ja i on. Mężczyzna z krwi i kości. Męski, silny, odważny, radosny, inteligentny, czuły, zmysłowy. Każde z nas jest pełne wartości i miłości do siebie i świata. Nasze serca i dusze się przyciągnęły" - zaczęła uczestniczka "Magii nagości".
Dodała, że ukochany wspiera ją w trudnych momentach. A tych zapewne nie brakuje, bo Iwona przeprowadziła się do innego miasta i jak sama mówi, "ma nowe życie". Nie udałoby się go stworzyć, gdyby nie udział kobiety w programie uznawanym za kontrowersyjny. "To właśnie tam poznałam tygryska Patryka" - czytamy w poście.
"Kochani wyszłam ze strefy komfortu i dlatego mam nowe, boskie, pełne magii, radości, szczęścia życie" - zachwalała na Instagramie Iwona. Zaryzykowała, ale udało jej się trafić na odpowiedniego mężczyznę.
"Idź za głosem serca i zrób coś, czego pragnie twoje serce. Przeżyj życie w pełni. Przeżyj je w odwadze bycia sobą autentyczną w wyrażaniu siebie. Lśnij własnym światłem i idź do swoich marzeń" - radzi internautkom uczestniczka show.
Iwona pojawiła się w "Magii nagości" dwukrotnie. Najpierw była jedną z kobiet w boksach, ale wówczas ją odrzucono. 36-latka dostała drugą szansę. W kolejnym odcinku miała wybierać potencjalnego partnera - gdy kolorowe kabiny poszły w górę, stylistka fryzur co jakiś czas piszczała i krzyczała "U lala!", zwłaszcza na widok pośladków i tatuaży. Zanim zobaczyła twarze uczestników, odrzuciła już dwóch mężczyzn. Podobno kierowała się głównie bijącą od panów energią.
Do finałowej dwójki Iwona wybrała 34-letniego Kamila i 38-letniego Krzysztofa. Ostatecznie na randkę zabrała wytatuowanego Kamila. Podczas rendez-vous mężczyzna przyznał, że chciałby robić z Iwoną "ciekawe rzeczy w łóżku". Na jej propozycję masażu tantrycznego wyparował: "Wolałbym inny masaż". Między tą dwójką nie zaiskrzyło, ale w show Iwona poznała też Patryka, z którym stworzyła udany związek.
Iwona jest autorką książki "13 twarzy bogini", w której radzi, jak zamienić "lęk na miłość, cierpienie na radość, a brak na obfitość".
