"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Tamara Arciuch nie miała sobie równych
Do finału 14. edycji muzycznego show coraz bliżej, nic więc dziwnego, że emocje sięgają zenitu.
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Tamara Arciuch nie miała sobie równych
Do finału 14. edycji muzycznego show coraz bliżej, nic więc dziwnego, że emocje sięgają zenitu. I tym razem nie zawiedli ani charakteryzatorzy, ani uczestnicy programu. Na scenie "Twoja twarz Brzmi Znajomo" wystąpiła prawdziwa plejada polskich i zagranicznych gwiazd muzyki rozrywkowej. Celine Dion, Marek Grechuta, Sia czy Miley Cyrus to tylko niektórzy artyści, w których wcielili się uczestnicy ostatniego odcinka. Jednak zwycięstwo bezapelacyjnie należało do Tamary Arciuch. Jaka rola przyniosła jej zachwyty jury i czek na 10 tys. złotych? Zobaczcie relację z programu!
Michał Meyer
Program otworzył Michał Meyer i wcielił się w postać Pawła Kucharskiego z zespołu Top One! Zaśpiewał szlagier wszystkich wesel i imprez rodzinnych, czyli "Biały miś". Jego występ zyskał uznanie samego Pawła Kucharskiego, który pojawił się na scenie i powiedział, że według niego występ był fantastyczny!
– Oddałeś tego ducha lat 90., ten smutek, ale taki taneczny smutek, tak perfekcyjnie, że ja naprawdę nie wiem, co jeszcze możesz zrobić, żeby to wszystko przebić – podsumował Adam Strycharczuk.
Paweł Góral
Paweł Góral po raz kolejny zmierzył się z wielką divą sceniczną Celine Dion. I znowu udowodnił swój ogromny talent. Za wykonanie piosenki "A new day has come" otrzymał owacje na stojąco!
– No po prostu coś niesamowitego – zachwyciła się Katarzyna Skrzynecka. – Prawdziwa gwiazda wychodzi na scenę i od razu wszyscy czujemy, że ona lśni, i że ona jest gwiazdą! Ty lśnisz dzisiaj bezdyskusyjnie – podsumował Kacper Kuszewski.
Maja Hyży
Następnie na scenie pojawiła Maja Hyży, która po raz kolejny powaliła na kolana! Jej charakteryzacja na Miley Cyrus wywołała szok! Jury, prowadzący oraz uczestnicy byli przekonani, że na scenę weszła prawdziwa Miley. Dopełnieniem fenomenalnej charakteryzacji był głos Mai. Wykonanie piosenki "Midnight Sky" na pewno przejdzie do historii programu.
– Nie wiem, co tu się stało, to jest jakaś magia! Oddać nie tylko całą Miley Cyrus, ale ten klimat i jej barwę głosu, i w ogóle to jak ty wyglądasz dzisiaj! To naprawdę będzie jeden z tych sztandarów, które będą krążyły po Internecie – podsumował Adam Strycharczuk.
Lesław Żurek
Lesław Żurek roztańczył wszystkich w rytmie rock'n'rolla! Tym razem wcielił się w postać Chucka Berry'ego i wykonał utwór "Johnny B. Goode". Co to był występ, co za energia! Tego wieczoru był trzecim uczestnikiem, który otrzymał owacje na stojąco.
– Z taką energią i z takim intensywnym ruchem wokalnie nic ci nie spadło ani z tonacji, ani z oddechu – zachwyciła się Małgorzata Walewska.
Anna Maria Sieklucka
Za sprawą Anny Marii Siekluckiej z szalonych lat 60. przenieśliśmy się do lat 80. W 8. odcinku Sieklucka zmierzyła się z kultowym numerem "Survivor. Eye of the Tiger", przemieniając się w Dave'a Bicklera. Było mocno i groźnie.
– Mordercze spojrzenie, ta siła twojej całej sylwetki i tego wzroku była mocną bronią dzisiaj w twoim występie – podsumował Kacper Kuszewski.
– Skupienie niesamowite i ani na momencik ja tam nie widziałam kobiety, dziewczyny. Głos brzmiał podobnie. Bardzo sobie dzielnie z tym poradziłaś – dodała Skrzynecka.
Piotr Gawron-Jedlikowski
Szóstym uczestnikiem był Piotr Gawron-Jedlikowski, który mimo kontuzji pozostał w programie i zaczarował wszystkich, wykonując piosenkę "Nie dokazuj" Marka Grechuty.
– Cała dostojność Marka Grechuty, mimo młodego wieku, była w twojej postawie. Wspaniale uchwyciłeś wszystkie akcenty, sposób mówienia i śpiewania Marka – powiedziała Małgorzata Walewska.
Magdalena Narożna
Po dystyngowanym występie Piotra na scenę weszła SIA, czyli Magdalena Narożna. Na samym wejściu oczarowała charakteryzacja artystki – przepiękna biała suknia, fryzura z dwukolorową grzywką zasłaniającą oczy oraz wielka kokarda! Narożna wykonała utwór "Courage to change" i poradziła sobie z tym zadaniem świetnie.
– Magda, żałuj, że tego nie widziałaś! – zażartowała Małgorzata Walewska – Wokalnie jesteś znakomita – dodała.
– Jestem pełen podziwu dla twojej pracy, jaką wkładasz w ten program i serce, które wkładasz. Dla mnie dziś był szach mat – podsumował Adam Strycharczuk.
Tamara Arciuch
Ostatnią uczestniczką była Tamara Arciuch, która wykonała jeden z najbardziej znanych na świecie utworów kabaretowo-musicalowych "Mein Herr" Lizy Minnelli. Wykonanie przyniosło jej zasłużone zwycięstwo w programie.
– Show na miarę "Kabaretu" – zachwyciła się Małgorzata Walewska. – To był jeden z twoich topowych występów. Także gratuluję zrobionej roboty, bo było przy tym na pewno mnóstwo pracy i to widać. Z lekkością się na patrzyło – podsumował Adam Strycharczuk.
Odcinek wygrała Tamara Arciuch, która czek na 10 tysięcy złotych przekazała dla Fundacji "Serce dla maluszka" na rehabilitację dla Wawrzyńca Łabędzkiego.