Dostała telefon z TVP. Nie skończyło się na przeprosinach

Wokół 60. KFPP w Opolu nie brakowało kontrowersji. Jedna z nich była związana z pokazaniem Jolanty Borusiewicz w gronie nieżyjących legend festiwalu. Piosenkarka mieszkająca od lat za granicą wyznała, że po całym skandalu zadzwonili do niej z TVP i złożyli propozycję.

Koncert "Czas ołowiu"Koncert "Czas ołowiu"
Źródło zdjęć: © TVP

Podczas koncertu "Czas ołowiu" w ramach 60. KFPP w Opolu oddano hołd nieżyjącym artystom. To była bardzo wzruszająca część opolskiego festiwalu. Organizatorzy zaliczyli jednak potężną wpadkę - wśród zmarłych na telebimie pojawiło się bowiem zdjęcie wokalistki Jolanty Borusiewicz, która żyje i ma się dobrze.

Borusiewicz została już publicznie przeproszona przez reżysera koncertu. Ona sama dowiedziała się o makabrycznej gafie od przyjaciela z Polski. Wokalistka, która występowała (i była nagradzana) w Opolu w 1968 i 1969 r., od 46 lat mieszka w Szwecji i nie odbiera sygnału TVP. Po całym zajściu zamieściła na Facebooku wymowny wpis, a także udzieliła wywiadu Plejadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Farna o powrocie na scenę po drugiej ciąży

- Gdy przyjaciel doniósł mi, że wszystkie media w Polsce piszą o mnie, byłam w szoku. Dzisiaj jestem zadowolona, że mnie uśmiercono, bo dzięki temu mogłam zmartwychwstać - wyznała Borusiewicz.

Okazuje się, że po wybuchu afery TVP nie poprzestała na publicznych przeprosinach, ale także prywatnym telefonie do artystki. - Zadzwoniła pani z TVP i strasznie mnie przepraszała za to, co się stało - również w imieniu reżysera. Zapewniała, że wysłane zostały do mnie kwiaty - mówiła w wywiadzie.

- Dostałam też zaproszenie do "Szansy na sukces", gdzie miałabym przypomnieć swoje piosenki. Pani mówiła, że byłoby naprawdę uroczo, gdybym przyjechała do Warszawy i pojawiła się w programie - dodała Borusiewicz, która uważa, że "jest to okej z ich strony", ale "nie jest pewna", czy przyjmie takie zaproszenie.

Borusiewicz ułożyła sobie życie w Szwecji, gdzie początkowo w ogóle nie zajmowała się muzyką (pracowała z dziećmi, wykładała pedagogikę). I choć mówi, że "Polska to jej kraj, a Szwecja – miejsce zamieszkania", to nie zamierza wracać do ojczyzny.

Wyznała też, że gdyby dzisiaj mieszkała w Polsce i miała wystąpić w Opolu, to by tego nie zrobiła, bo "nie akceptuje tych pisowskich nagonek i nakazów", które w jej przekonaniu dotknęły także festiwal.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta