Od lat wiesza psy na TVP. Jego nazwisko padło w Opolu
Zwieńczeniem 60. KFPP w Opolu był koncert pod hasłem "Ale to już było. Jest. I będzie!". Dawne przeboje budziły wspomnienia, podobnie jak nazwiska słynnych konferansjerów, które padły ze sceny. Wśród wyróżnionych znalazł się Maciej Orłoś, który od lat wiesza psy na Telewizji Polskiej.
12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 09:22
"Zastanawiam się, czy ktokolwiek z artystów, którzy mają wystąpić na festiwalu w Opolu, ocknie się po ostatnich wydarzeniach i zrezygnuje, nie chcąc firmować swoją twarzą szczujni, propagandy, manipulacji, kłamstwa. Niestety wątpię" - tak Maciej Orłoś pisał na Twitterze kilka dni przed rozpoczęciem festiwalu.
Organizatorzy festiwalu nie zapomnieli jednak o nim, gdy wymieniano najbardziej zasłużonych dla Opola konferansjerów. Trzeba przyznać, że Orłoś znalazł się w bardzo zacnym gronie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Festiwal w Opolu to nie tylko najlepsza muzyka, ale też i prowadzący. Jacek Fedorowicz i Piotr Skrzynecki nadali festiwalowej konferansjerce styl i lekkość, którą z powodzeniem kontynuowali następcy - padło ze sceny.
Wśród wymienionych nazwisk pojawiły się takie legendy jak Irena Dziedzic, Krystyna Loska, Edyta Wojtczak, Maria Szabłowska, a pod koniec wymieniono Macieja Orłosia i Tomasza Kammela, który prowadził tegoroczne Opole.
Przypomnijmy, że Maciej Orłoś był związany Telewizją Polską przez ćwierć wieku (1991-2016). Po nadejściu "dobrej zmiany" odszedł z TVP i przez pewien czas występował w Telewizji Wirtualnej Polski. Później udzielał się w Radiu Zet, a do 2022 r. pracował w Radiu Nowy Świat.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.