TVP przejęła produkcję "Ojca Mateusza". Wszyscy nabrali wody w usta

Nieoficjalnie potwierdzają się ustalenia Wirtualnej Polski sprzed kilku dni: TVP kontynuuje zamiar samodzielnej produkcji kolejnego sezonu "Ojca Mateusza". - Dostaliśmy informację, że niebawem mają ruszyć zdjęcia - twierdzi nasz informator.

Artur Żmijewski od 2008 r. wciela się w postać ojca Mateusza
Artur Żmijewski od 2008 r. wciela się w postać ojca Mateusza
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Przed weekendem pisaliśmy o tym, że TVP chce przejąć produkcję serialu "Ojciec Mateusz". Dziś w zasadzie udało się nam potwierdzić tę informację. "W zasadzie", bo wszystko dzieje się nieoficjalnie i objęte jest ścisłą tajemnicą. 

Ruszają zdjęcia, serial produkuje TVP 

- Dostaliśmy informację, że niebawem mają ruszyć zdjęcia - przekazała anonimowo WP jedna z osób pracujących przy popularnym serialu. Według niej wszystko wskazuje na to, że ma go produkować "bezpośrednio TVP". To bardzo znacząca zmiana: do tej pory "Ojca Mateusza" produkowała firma ATM, dla której pozostaje niejasne, dlaczego nie będą kontynuować współpracy z publicznym nadawcą. Nie wiadomo jeszcze, czy przez taką zmianę serial będzie miał inny wymiar artystyczny czy ideowy. 

TVP wszystko, co związane ze zmianami dotyczącymi "Ojca Mateusza", utrzymuje w sekrecie. Biuro prasowe stacji przez kilka dni nie odpowiadało na pytania dotyczące tej sprawy, aby ostatecznie wydać komunikat o zachowaniu tajemnicy.

- Informacje, o które pan pyta stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa i w związku z tym nie mogą zostać ujawnione - przekazało Centrum Informacji TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Jesienne ramówki największych stacji. Na ekranach wieje nudą

Można odczuć też, że wywierana jest presja na osoby pracujące przy serialu: dziś próbowaliśmy uzyskać jakiekolwiek informacje od kilkunastu z nich, reprezentujących różne piony: aktorski, scenariuszowy, operatorski. Nikt nie zgodził się na rozmowę. 

Po co był ten konkurs?

Wszystko zaczęło się, kiedy TVP ogłosiło konkurs na nowego producenta serialu "Ojciec Mateusz". Jak twierdzą osoby związane z branżą, samo w sobie nie było to jeszcze podejrzane - tak się robi od czasu do czasu, żeby "odświeżyć" seriale produkowane od wielu lat, a "Ojciec Mateusz" zadebiutował w 2008 r. Producentem serialu była do tej pory firma ATM. 

Do konkursu stanęło kilka podmiotów, w tym m.in. dawny producent ATM i firma Rock And Roll Production. Konkurs nie został jednak oficjalnie rozstrzygnięty - uczestnicy nie zostali powiadomieni o jego wynikach. Nikt z ATP nie chciał komentować sprawy, powołując się na brak oficjalnej informacji o rezultacie konkursu. 

A TVP zaczęło jednocześnie prowadzić działania przedprodukcyjne: ogłoszone zostały przetargi na sprzęt kamerowy i oświetleniowy. To był wyraźny sygnał, że stacja przejęła produkcję serialu i rozpoczęła prace nad nim. 

- Jeśli chodziło tylko o to, aby przejąć produkcję "Ojca Mateusza", to tak naprawdę nie wiem, po co był ten konkurs. Przecież TVP ma prawa do tego serialu, można było po prostu rozwiązać umowę z ATM - komentował na łamach WP Piotr Mikołajczak z Rock And Roll Production. 

Inna osoba związana z branżą, proszącą o anonimowość, zastanawiała się natomiast w rozmowie z WP, czy zmiana producenta nie wpłynie na jakość serialu: "żeby to się tylko nie skończyło produkcją na poziomie 'Korony królów'". 

"Ojciec Mateusz" to kryminalno-obyczajowy serial, którego głównym, tytułowym bohaterem jest rozwiązujący zagadki kryminalne ksiądz. Akcja dzieje się w Sandomierzu. Serial cieszy się sporym powodzeniem, mimo że jego widownia jest coraz mniejsza - według najnowszych badań ogląda go ok. 1,5 mln osób. Do dziś powstało ponad 350 odcinków. 

Źródło artykułu:WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (106)