TVP będzie musiała tłumaczyć się przed KRRiT. Partia Razem składa skargę za antyislamski materiał
Dyskusyjne informacje pojawiające się na antenie Telewizji Polskiej zaczynają już być codziennością, a dobór materiałów prezentowanych w "Wiadomościach" coraz bardziej oddala się od dziennikarskiego obiektywizmu. Przedstawienie przez TVP skeczu francuskiego komika, jako prawdziwego zdarzenia, było dla wielu przekroczeniem pewnej granicy. Marcelina Zawisza w imieniu Partii Razem, postanowiła zareagować i skierowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na kontrowersyjny materiał.
16.06.2017 | aktual.: 19.06.2017 07:19
- Nagonka antyuchodźcza w TVP trwa w najlepsze - napisała na swoim profilu na Facebooku Marcelina Zawisza. - Te same środowiska, które lubią powtarzać, że "tylko prawda jest ciekawa", prowadzą dziś cyniczną, motywowaną politycznie kampanię dezinformacyjną. Mojej zgody na kłamliwą, nienawistną propagandę w mediach, zwłaszcza publicznych, nie będzie nigdy. Telewizja publiczna, jak każde medium, jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk. Obowiązek ten wynika wprost z art. 6 ust. 1 ustawy - Prawo Prasowe. "Wiadomości" TVP po raz kolejny skandalicznie tego obowiązku nie dochowały - skomentowała Zawadzka. Dodała także, że autorzy materiału naruszyli przepisy ustawy o radiofonii i telewizji, które zakazują emisji treści nawołujących do nienawiści i dyskryminujących ze względu na rasę, wyznanie lub narodowość.
Skarga Zawiszy jest odpowiedzią na reportaż Jakuba Wojtanowskiego "Europa w czasie ramadanu" pokazanego w głównym wydaniu "Wiadomości". Materiał wyemitowany 5 czerwca, poświęcony był obchodzonemu przez muzułmanów ramadanowi. To co zobaczyć w nim mogli telewidzowie, dalekie było jednak od bezstronnych, rzetelnych informacji. Ramadan przedstawiony został jako okres, podczas którego dochodzi do natężenia działalności islamskich radykałów. Poparciem tej tezy miał być wymowny filmik, w którym wzburzony muzułmanin sprzeciwia się obecności alkoholu na sklepowych półkach. Fragment ten opatrzony był komentarzem lektora "Ten radykalny protest wyznawcy islamu zarejestrowano w jednym ze sklepów we Francji". Jak się okazało, filmik był dziełem francuskiego youtubera. "Wyznawca islamu" naprawdę nazywa się Yacine Hasnaoui i jest popularnym komikiem pochodzenia algierskiego. Przytoczone wideo to fragment jednego z jego skeczy z 2015 roku, w którym śmiał się właśnie z ramadanu. Yacine nie tylko rozbijał butelki z alkoholem, ale także krzyczał na jedzących w restauracji klientów i przewracał ich stoliki. Skecz ten spotkał się z ostrą krytyką za wzbudzanie uprzedzeń wobec muzułmanów.
Coraz częściej Telewizji Polskiej zarzuca się obrazę uczuć religijnych oraz manipulowanie prezentowanymi treściami. Profesor Michał Bilewicz zarzucił ostatnio programowi "Minęła dwudziesta" z 6 czerwca 2017, że nosi znamiona islamofobii. W skardze złożonej do KRRiT pisał, że "Drugiej największej religii świata, odbierano status religii, nazywając islam ideologią polityczną. Proroka Mahometa, nazwano mordercą oraz pedofilem. Islam i jego wyznawców obarczano odpowiedzialnością za działania nielicznej grupy terrorystów, nakłaniając do wyeliminowania tej religii". Bilewicz wystąpił do Rady o ustalenie, czy TVP nie naruszyła zapisów ustawy o radiofonii i telewizji, m.in. art. 18.2. "Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców". Ten sam program w październiku ub. pokazał materiał krytykujący przyjmowanie uchodźców, w którym zawarto wypowiedź Joanny Miziołek. Jak później stwierdziła dziennikarka, wypowiadała się ona do innego programu, a cały materiał został zmanipulowany.
Zobacz także