Triumf "Wiadomości" i TVP. Starcie Tuska z Morawieckim przyciągnęło miliony
Wtorkowe "Wiadomości" nie mogły zacząć się inaczej niż od omówienia poniedziałkowej debaty zorganizowanej przez TVP. A dokładnie - od pokazania widzom "wyraźnej porażki Tuska w debacie" i słupków oglądalności. Telewizja Polska nie tylko cieszyła się z imponującej widowni samej debaty, ale także pokonania "Faktów" TVN.
Edyta Lewandowska we wtorkowych (10.10) "Wiadomościach" po omówienia "wyraźnej porażki Tuska w debacie" (takie hasło pojawiło się na pasku u dołu ekranu), zwróciła się bezpośrednio do widzów. - Serdeczne podziękowania dla państwa - mówiła prezenterka, po czym pokazała słupki oglądalności z dnia poprzedniego.
Debata przedwyborcza rozpoczęła się o godz. 18:30 i była transmitowana na żywo TVP1, TVP Info i TVP Polonia. Cały program zakończył się po godzinie, dzięki czemu TVP mogła od razu rozpocząć nadawanie głównego wydania "Wiadomości". Z dostępnych danych widać wyraźnie, że taki zabieg wpłynął bardzo korzystnie na program informacyjny TVP i odbił się na konkurencyjnych "Faktach" TVN, które od dłuższego czasu wyprzedzały "Wiadomości" pod względem średniej miesięcznej oglądalności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według "Wiadomości" debatę zorganizowaną przez TVP obejrzało na trzech kanałach prawie 5,5 mln widzów. Oglądalność głównych programów informacyjnych 9.10.2023 r. wyglądała następująco:
- "Wiadomości" TVP – 3,61 mln widzów
- "Fakty" TVN – 1,35 mln widzów
- "Wydarzenia" Polsat – 1,09 mln widzów
Warto przy tym zwrócić uwagę, że transmisja debaty trwała od 18:30 do 19:30. Czyli nałożyła się na tradycyjną godzinę nadawania (początek o 19:00) "Faktów" TVN. Co znamienne, początkowo debata była planowana na godz. 21.
- Między godz. 18 a 19.30 przed telewizorami w Polsce siedzi w dni powszednie nieco mniejsza publiczność niż w godzinach 21-22.30 - mówiła w rozmowie z WP Joanna Nowakowska, ekspertka w dziedzinie mediów, prowadząca specjalistyczny serwis ScreenLovers. Zwróciła przy tym uwagę, że przesunięcie startu debaty nie zapowiadało automatycznie mniejszej oglądalności, bo przed tzw. prime time jest mniejsza konkurencja w kategorii programów publicystycznych i informacyjnych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.