To już koniec? Mark Gatiss zdradził, co dalej z serialem
Po 4. sezonie wielu fanów "Sherlocka" odeszło niezadowolonych z tego, w jakim kierunku poszedł serial. Czy to oznacza, że już wkrótce produkcja definitywnie dobiegnie końca? Mark Gatiss, jeden z twórców brytyjskiego hitu, zdradził, co dalej z serialem. Czy panowie z Baker Street jeszcze do nas wrócą?
22.02.2017 | aktual.: 22.02.2017 14:18
- Szczerze powiedziawszy, nie wiem, czy kiedykolwiek powstanie więcej. Niesamowicie trudno jest zgrać ze sobą harmonogramy Benedicta i Martina. I oczywiście 4. sezon zakończyliśmy w bardzo szczęśliwym miejscu. Jeśli to koniec, będę bardzo zadowolony z tego zakończenia - zdradził Gatiss podczas rozdania nagród WhatsOnStage.
To pierwszy raz, kiedy ktoś z ekipy filmowej powiedział otwarcie o zakończeniu serialu. Odtwórca głównej roli, czyli Benedict Cumberbatch, mówił że może grać postać Sherlocka w nieskończoność. Jest on jednak wyjątkowo zajęty. Gra w filmach Marvela i telewizyjnej adaptacji "Dziecka w czasie". Na nadmiar wolnego czasu nie narzeka także Martin Freeman (serialowy doktor John Watson)
. Mężczyzna kręci obecnie 2. sezon serialu "StartUp", film "Black Panther", a w kolejce czekają już kolejne: "Cargo" i "Ghost Stories".
O problemach produkcji i jej rychłym zakończeniu świadczy także spadająca oglądalność. Premierę 4. sezonu oglądało 8,1 mln Brytyjczyków, a finał przyciągnął przed telewizory zaledwie 5,9 mln widzów.