To już jest koniec. "Para do gara" znika z telewizji. Będziecie tęsknić?
Oglądaliście show "Para do gara"? Jeśli tak, to musicie się z nim pożegnać. Produkcja ma zniknąć z ramówki telewizyjnej Czwórki.
"Para do gara" to program kulinarny, który można było śledzić w soboty i niedziele o 20:00 w Czwórce (TV4). Ponieważ oglądalność show nie spełniła oczekiwań, przeniesiono go na nieco wcześniejszą godzinę. Niestety o 17:00 show wciąż oglądało zbyt mało osób.
Według Wirtualnych Mediów format miał średnio tylko 150 tys. widzów. Okazało się, że to za mało, aby go kontynuować. Wygląda na to, że Mateusz Gessler, który prowadził program, straci go. Wcześniej krewny Magdy Gessler pojawiał się w "Hell's Kitchen" czy "MasteChef Junior".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Para do gara. Ona mówi, on gotuje" utrzymał się w telewizji jedynie przez sezon. Wiosną raczej zostanie zastąpiony innym programem. Wirtualne Media donoszą, że nad ramówką na kolejny sezon nie pracuje Edward Miszczak. Został odsunięty od tego zadania, choć ma udzielać konsultacji w tej sprawie.
"Para do gara. Ona mówi, on gotuje" to, według opisu na stronie internetowej show, zabawny program kulinarny pełen gorących emocji. Pierwszy i zarazem ostatni sezon liczył 20 odcinków. Wystartował 2 września.
Para do gara | Czwórka Jesień 23
Widzowie w każdym epizodzie śledzili kulinarne zmagania trzech par - niekoniecznie małżeńskich, ale również rodzeństwa czy przyjaciół. Mężczyźni gotowali tak, jak kazały im to robić ich partnerki z planu. Celem było zwycięstwo w zmaganiach i wygranie nagrody pieniężnej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.