"Telefon trzepie mi cały czas". Wylali żale w telewizji

"Razem odNowa" można było oglądać co tydzień w środę o godz. 21:35 na antenie TVN. Tak, można było, ponieważ odcinek z dnia 21 lutego jest finałowym. Prowadzącymi program są Joanna Krupa i Ewa Chodakowska. W ósmym odcinku poznaliśmy Edytę i Macieja. On ma 34 lata, a ona jest od niego o rok starsza. Mają córkę i dwa psy. Szybko dowiedzieliśmy się, że problemem w przypadku tego małżeństwa jest brak zaufania.

- Żona mi nie ufa, stale mnie kontroluje. Telefon trzepie mi cały czas – te słowa padły z ust Maćka już w pierwszych minutach programu. Mężczyzna ma własną firmę instalującą okna i pracuje wyjazdowo. Przeważnie nie ma go przez cały tydzień w domu. Wraca dopiero na weekend i to nie każdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Liczne podróże oddaliły od siebie małżonków. Podjęli próbę ratowania relacji. W związku z tym, że Maciek większość zleceń ma w Warszawie, rodzina przeprowadziła się do Kobyłki - miejscowości oddalonej o jakieś 30 minut od stolicy. Decyzję podjęli na dwa miesiące przed rozpoczęciem programu. Czy ten faktycznie im pomógł?

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

- Jest mnóstwo kłamstw z mojej strony. Kłamstw, niedomówień, zatajeń i stąd się biorą nasze problemy – puentuje 34-latek. Z kolei Edyta mówi: - Maciek stawia pracę ponad rodzinę. Ja nie mogę się z tym pogodzić, bo ja nie jestem samotną matką, a czasami się tak czuję.

Okazało się, że kłamstwo, które mocno wpłynęło na małżeństwo Edyty i Maćka, dotyczyło utraty przez mężczyznę prawa jazdy. Ukrywał przed żoną ten fakt przez pół roku. Kiedy się o tym dowiedziała, zagroziła mu rozwodem.

Ósmy odcinek o tyle różni się od pozostałych, że tym razem przed prowadzącymi pojawiło się nowe wyzwanie. W tym małżeństwie to nie waga stanowi kluczowy problem, a zaufanie. Jednak po tym, jak Ewa Chodakowska zajrzała do szafek w kuchni, okazało się, że para nie do końca dobrze się odżywia - słodycze, energetyki towarzyszą im na co dzień.

Głównym celem Maćka na początku programu było, aby Edyty ograniczyła kontrolowanie go, natomiast ona życzyła sobie, aby mąż nie zaniedbywał rodziny i spędzał z nią i z córką więcej czasu.

Program bazuje na tym, że pary mają najpierw czas, aby przemyśleć, czego od siebie nawzajem oczekują, aby ze sobą porozmawiać i ustalić wspólne cele. Następnie wyjeżdżają na dwutygodniowy obóz, ale oddzielnie. Najpierw jedna osoba, potem druga. W czasie jego trwania nie widzą się. Mają ten czas poświęcić na intensywne treningi, zdrowe odżywianie i lepsze poznanie siebie. Kiedy Edyty wyjechała, Maciej został w domu sam z córką - Laurą.

- Ja nigdy nie zostawałem z nią sam na dzień czy dwa - podkreślił 34-latek. Choć tym razem nie chodziło o dzień, a o 14 dni. Nastolatka również podzieliła obawy ojca. Jednak była to dla nich szansa na odbudowanie relacji ojca z córką.

Łącznie cała przemiana trwała osiem tygodni. Po tym czasie Edyta i Maciej ponownie spotkali się na uroczystym finale, na którym odnowili swoją przysięgę małżeńską. Ona w sukni ślubnej, w której 14 lat temu brała ślub, a on w garniturze. Mimo że na początku programu nie do końca mieścili się w te stroje, teraz nie było z tym problemu.

Edyta łamiącym się głosem wypowiedziała słowa przysięgi. Na znak swojej miłości ofiarowała mężowi obrączkę, której nie nosił, ponieważ była na niego za mała - powiększyła ją. Z kolej Maciej ofiarował żonie pierścionek, który ma jej przypominać o jego uczuciu.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: