"Taniec z gwiazdami". Sylwester Wilk w szpitalu. Jego stan okazał się bardzo poważny
Sylwester Wilk po swoim pierwszym jesiennym występie w programie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" udał się do szpitala. Bardzo mocno przeciążył miejsce po amputowanej nodze i odczuwał silny ból, a po tańcu było gorzej. Lekarze ocenili stan jako bardzo poważny.
08.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:51
Sylwester Wilk swego czasu wziął udział w programie "Ninja Warrior Polska". Później miał koszmarny wypadek, w wyniku którego stracił nogę. Polsat postanowił zaprosić go do udziału w "Tańcu z gwiazdami". Jednak do ostatniej chwili nie było pewne, czy wystartuje w pierwszym odcinku po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.
Podczas treningów bardzo mocno przeciążył miejsce po amputowanej nodze, przez co nie mógł założyć protezy. Specjalista musiał mu ją na nowo dostosować. Wilk pojawił się na parkiecie i oczarował jurorów foxtrotem. Kilkanaście godzin po swoim występie musiał jechać do szpitala, stan zdrowia się pogorszył.
- Trafiłem w sobotę do szpitala. Jestem na antybiotyku. Z nogą nieco lepiej, ale jest nadal opuchnięta. Czekam na informacje od lekarzy, co dalej – poinformował 7 września.
Dzień później opuścił szpital na własne życzenie. Nie wiadomo, czy noga wytrzyma treningi, ale nie ma zamiaru się poddawać. "Ten występ sporo mnie kosztował. Noga od jakiegoś czasu nie chce współpracować... Do ostatniej chwili nic nie było pewne. Ale podszedłem do sprawy jak zawsze - tak samo jak w sporcie - 'Co by się nie działo, nie poddam się'" - oznajmił na Instagramie.
- Sylwek zawsze trenuje z całych sił. W jego przypadku on sam nie pozwala sobie na taryfę ulgową. Wymaga od siebie maksymalnie dużo. Bardzo przeżywałam jego stan zdrowia. Jestem szczęśliwa, że czuje się lepiej i dochodzi powoli do zdrowia – mówiła Hanna Żudziewicz, partnerka taneczna Wilka.
Przypomnijmy, że trwająca, jedenasta edycja "Tańca z gwiazdami" rozpoczęła się w marcu, ale po dwóch odcinkach zawieszono program z powodu pandemii koronawirusa. Wznowienie odłożono na jesienną ramówkę. Latem z dalszego udziału zrezygnował Marcin Bosak, a Janja Lesnar wycofała się z powodów osobistych.
Sylwester Wilk wystąpi też w kolejnej edycji "Ninja Warrior Polska". Zmierzy się z trudnym torem przeszkód jako jedyny niepełnosprawny w stawce uczestników.