"Taniec z gwiazdami": Magda Bereda zatańczy na przekór wszystkim. Tym razem z mamą
Przez niemal wszystkie odcinki "Tańca z gwiazdami" występy młodej piosenkarki oceniane były najsurowiej. Bereda musiała zmierzyć się z ostrą krytyką jurorów, ale wszystkie opinie starała się przyjmować z uśmiechem.
Tym razem może liczyć na pomoc nie tylko swojego tanecznego partnera, ale i mamy. - Postępu nie widzę. Nie widzę poprawy. Mam całą listę błędów wypisanych – mówiła po jednym z tańców Beredy Iwona Pavlović. Jednak nie tylko jej słowa bolały Magdę. Internauci pozwalali sobie czasem na bardzo okrutne komentarze pod jej adresem. Influencerka początkowo wszystko przyjmowała na spokojnie. W końcu przyznała, że słowa potrafią zranić i ją.
– Odważyłam się powiedzieć, że też jestem człowiekiem, który czasem się przejmuje. Odważyłam się powiedzieć, że czasem czuję się z tym fatalnie. – przyznała Bereda na swoim kanale w internecie. Wsparcie wiernych fanów pomogło i na twarz Magdy powrócił uśmiech.
Na szczęście dla niej zawsze może liczyć na pomoc Kamila Kuroczki. Tancerz nie tylko cierpliwie uczy ją choreografii, ale i wierzy w dziewczynę bardziej niż ona sama. Tym razem jednak zobaczymy Magdę nie tylko w parze z jej tanecznym partnerem, ale i mamą. Podczas drugiego występu w najbliższym odcinku, każdy z uczestników zaprezentuje się z kimś bliskim.
Magda wybrała mamę, z którą zatańczy brazylijską sambę. – Podziwiam Magdę za jej odwagę, upór i siłę - powiedziała mama piosenkarki, nie ukrywając, że sama bardzo boi się występu na żywo. Jak wypadną? O tym przekonamy się już wieczorem, o 20:05 na antenie Polsatu!