Tak Rosja nienawidzi Ameryki. Kompletny absurd w telewizji Putina
Niedługo minie rok od początku inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Propagandyści Putina od dawna powtarzają, że nie jest to wojna z niepodległym sąsiadem, ale z całym zachodnim światem. USA są uważane za największego wroga, co wcale nie przeszkadza Rosjanom czerpać z bogactwa kulturowego "zepsutego Zachodu".
Amerykańska dziennikarka Julia Davies prowadzi od miesięcy cykl pod hasłem "Russian Media Monitor", w którym publikuje na Twitterze fragmenty programów z rosyjskiej telewizji. Ogólnokrajowe media są tubą propagandową Kremla, a przykładów obrzydliwej propagandy przybywa każdego dnia. O skuteczności Davies może świadczyć fakt, że po kilku miesiącach prowadzenia swojego cyklu rosyjski rząd nałożył na nią oficjalne sankcje.
W swoich najnowszych wpisach Amerykanka pokazała, jak Rosjanie bawili się na koncercie noworocznym, transmitowanym przez jedną z czołowych stacji telewizyjnych. Wystarczyło kilka próbek, by obnażyć hipokryzję ludzi Putina i podkreślić absurd całej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czasie koncertu transmitowanego do większości teleodbiorników w kraju artyści śpiewali oczywiście po rosyjsku. Ale repertuar wydaje się "dziwnie" znajomy nawet dla kogoś, kto nie zna dokonań rosyjskich muzyków. Powód jest prosty: ulubieńcy Putina śpiewali przeróbki amerykańskich hitów, które od dekad są znane na całym świecie.
Duety złożone z rosyjskich artystów wykonywały m.in. przeróbkę "Strangers in the Night" - nieśmiertelnego hitu Franka Sinatry z 1966 r. Inni wprawili widownię w świąteczno-noworoczny nastrój coverem "All I Want for Christmas Is You" Mariah Carey. Nota bene, utwór z 1994 r. jest jednym z największych świątecznych hitów wszech czasów i nawet po prawie 30 latach przynosi jego twórcom imponujące zyski. Szacuje się, że do końca 2022 r. tantiemy wyniosły aż 80 mln dol.
Ciekawe, czy Rosjanie również zapłacili wytwórni muzycznej ze Stanów Zjednoczonych, którym wielokrotnie grozili zagładą nuklearną?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe afery i rozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.