Choć stracił nogę, nadal uprawia sport. Przygotowuje się do paraolimpiady i stara się być w najlepszej możliwej formie. Sylwester Wilk po raz trzeci wziął udział w programie "Ninja Warrior".
Za sprawą koronawirusa sytuacja w "Tańcu z gwiazdami" zmienia się jak w kalejdoskopie. Z programem niespodziewanie żegnają się i witają kolejni uczestnicy, ale decyzje producentów show coraz mniej podobają się widzom.
Tyle szumu wokół "Tańca z Gwiazdami" już dawno nie było. Na kilka godzin przed programem nie było wiadomo, czy emisja piątkowego odcinka w ogóle dojdzie do skutku. Powodem jest pozytywny wynik testu na koronawirusa u jednej z uczestniczek. Oprócz tego na parkiet wrócił Sylwester Wilk, który odpadł kilka tygodni temu. A to był dopiero początek rewelacji.
Właśnie mija tydzień, od kiedy dowiedzieli się, że w wyjątkowych okolicznościach mogą wrócić do programu. Radość z powrotu była ogromna, niestety hejterzy nie szczędzą im nieprzyjemnych komentarzy. Jak Sylwester Wilk i Hania Żudziewicz radzą sobie w tej sytuacji? I jak idzie im na sali treningowej po kilkutygodniowej przerwie?
Decyzja producentów "Tańca z gwiazdami" o przywróceniu do programu Sylwestra Wilka wywołała ogromne kontrowersje. Kolejny dzień z rzędu w mediach społecznościowych wylewa się krytyka zarówno pod adresem Polsatu, jak i uczestnika show.
Skład uczestników 11. edycji tanecznego show ponownie uległ zmianie. Oprócz 3 osób na kwarantannie, standardowo odpadła jedna para i nieoczekiwanie powrócił dawny uczestnik. Takiego zamieszania nie było od dawna.
"Taniec z gwiazdami" zaczyna zbliżać się do wielkiego finału. O Kryształową Kulę walczy już tylko pięć par. Nie wszystkie jednak miały okazję tym razem się pokazać. To zapoczątkowało ogromną roszadę. Jedna para odpadła, a druga... nieoczekiwanie powróci! Co się działo w odcinku?
Sylwester Wilk ponownie spróbował swoich sił w "Ninja Warrior". Nie zrezygnował ze sportu po tragicznym wypadku. Wręcz przeciwnie, wciąż spełnia się trenując i chce inspirować niepełnosprawnych. Występem w show udało mu się z pewnością wielu widzom zaimponować.
"Taniec z Gwiazdami" nabiera rozpędu. Pozycja Julii Wieniawy słabnie, a po piętach depczą jej Edyta Zając i Anna Karwan. Jednak to nie walka o Kryształową Kulę wywołała najwięcej emocji. Sylwester Wilk przerwał ogłaszanie wyników, aby oświadczyć, że odchodzi z programu.
Sylwester Wilk po swoim pierwszym jesiennym występie w programie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" udał się do szpitala. Bardzo mocno przeciążył miejsce po amputowanej nodze i odczuwał silny ból, a po tańcu było gorzej. Lekarze ocenili stan jako bardzo poważny.
"Taniec z Gwiazdami" rozpoczął się na dobre. Jednym z uczestników, który wzbudził największy zachwyt wśród widzów i jurorów, był Sylwester Wilk. Niepełnosprawny sportowiec udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Drugi odcinek "Ninja Warrior Polska" upłynął pod znakiem sportowych emocji, ale i poruszającego dramatu jednego z uczestników. Sylwester Wilk po raz pierwszy opowiedział publicznie o swojej wstrząsającej przeszłości.
Sylwester Wilk, bohater programu "Ninja Warrior", uległ w sierpniu wypadkowi, w wyniku którego lekarze musieli amputować mu nogę. Teraz walczy o powrót do formy i trenowania. Wyznaczył sobie cel, w realizacji którego możemy mu pomóc.