nie żyje(strona 4/4)

"Śmiertelnie potrącony rowerzysta" to ojciec Mateusz? W serialu TVP dzieje się tyle, co w rasowej brazylijskiej telenoweli. W mediach społecznościowych krążą fotosy z najbliższego odcinka, w którym to być może uśmiercono najsłynniejszego księdza w Polsce.

BJ Hogg przez 22 lata grał w serialu komediowym BBC "Give My Head Peace", ale światowa publiczność zapamięta go jako sir Addama Marbranda z hitu HBO. Smutną wiadomość przekazał do mediów agent aktora.

Marj Dusay miała na swoim koncie prawie 100 ról filmowych i telewizyjnych. Grała w pierwszym "Star Treku" czy "Bonanzie", ale sławę zdobyła dzięki wieloletniej pracy na planie oper mydlanych.

Jane Galloway Heitz przez wiele lat prowadziła własną agencję aktorską i pomogła wielu gwiazdom na początku kariery. Z czasem sama zaczęła się pojawiać przed kamerą w filmach i popularnych serialach.

Daniel Wright był najcięższym uczestnikiem w historii programu "The Biggest Loser", znanym w Polsce jako "Co masz do stracenia?". Dwa lata temu zdiagnozowano u niego białaczkę.

Mya-Lecia Naylor zmarła 7 kwietnia, jednak władze brytyjskiej stacji CBBC podały tę informację dopiero teraz. Przyczyna i okoliczności zgonu pozostają tajemnicą.

Sympatyczny lekkoduch z długą brodą i nieodzownym banjo zdobył popularność w programie "Call of the Wildman". Amerykańskie media podały smutną wiadomość o jego śmierci.

Polscy widzowie kojarzą go z roli potulnego męża Hiacynty Bucket w serialu BBC. W swoim dorobku miał jednak ponad 100 innych wcieleń.

Komentatorka Fox News zmarła w piątek 28 grudnia. Władzie nie potwierdziły jeszcze przyczyny śmierci, choć pojawiły się pierwsze spekulacje wskazujące na chorobę.

Rachel Bland, dziennikarka BBC, zmarła na raka 5 września. Jak się okazało przed śmiercią zostawiła synowi prezent.

Mężczyzna, który dzięki programowi TLC zrzucił prawie 200 kg, najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.

Amerykański autor książek, opowiadań i scenariuszy z gatunku science fiction odszedł we śnie. O śmierci pisarza poinformowała jego przyjaciółka na prośbę żony.

Informację o śmierci wybitnego aktora potwierdził w rozmowie z nami Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Scen Polskich. Jak podaje "Super Express", Andrzej Kopiczyński znany z kultowego serialu "Czterdziestolatek" zmarł w szpitalu. Od wielu lat chorował na Azheimera, a od dłuższego czasu jego stan był poważny.