maciej orłoś(strona 4/5)

Ostatnie dni roku to zazwyczaj czas podsumowań, kiedy zastanawiamy się, jakie plany udało nam się zrealizować, a co wciąż odkładamy na inny termin. Wspominamy miłe momenty i ze smutkiem wracamy myślami do chwil, gdy nie wszystko poszło tak, jak tego chcieliśmy. Minionych dwanaście miesięcy było burzliwym okresem w telewizji. Co poruszyło i zaskoczyło widzów w 2016 roku?

None

None

None

None

Maciej Orłoś niewątpliwie stał się ikoną "Teleexpressu", ponieważ króluje w nim już od 22 lat. Widzowie darzą go sympatią, a plotkarskie media są znudzone jego poukładanym życiem. Jak sam o sobie mówi: jest rekordzistą w długości prowadzenia programu informacyjnego na żywo. Pojawiając się ostatnio u Łukasza Jakóbiaka w jego internetowym talk show, uchylił rąbka tajemnicy o swoim życiu w TVP. Okazuje się, że każda, nawet najmniejsza ingerencja w wygląd prezentera musi być konsultowana. Zmiana koloru oprawek okularów jest szczegółowo dyskutowana. Co jeszcze zdradził Maciej Orłoś?

Patrząc na to zdjęcie trudno uwierzyć, że ten zamyślony młodzieniec to jeden z najpopularniejszych polskich prezenterów. O kim mowa? O Macieju Orłosiu, kultowej twarzy TVP. Mało kto pamięta jednak o tym, że zanim dziennikarz stał się prezenterem Teleexpressu, wiązał swoją przyszłość z aktorstwem. Orłoś jest absolwentem szkoły aktorskiej i ma na swoim koncie kilka poważnych ról teatralnych i filmowych.

To niepokojąca wiadomość dla widzów "Teleexpressu". W związku z nową, jesienną ramówką od 3 września program będzie trwał o ponad 2 minuty krócej.