Ewa Drzyzga uważa Edwarda Miszczaka za swojego mistrza. To on ściągnął ją, jako młodą absolwentkę rusycystyki, do radia, a potem do telewizji. Ich drogi zawodowe rozeszły się w czerwcu, kiedy Miszczak zdecydował się opuścić TVN. Dziennikarka jednoznacznie oceniła tę decyzję.