Skandal w "Dzień Dobry TVN". Fundacja kategorycznie odcina się od słów Dykiel
Fundacja "Twarze depresji" odcina się od kontrowersyjnych słów Bożeny Dykiel, jakie padły w "Dzień Dobry TVN". Okazuje się, że słynna aktorka jest ambasadorką kampanii "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję".
24.10.2021 10:49
Jak informował Pudelek, w sobotnie przedpołudnie Bożena Dykiel wygłosiła w śniadaniówce TVN dyskusyjne słowa na temat pandemii koronawirusa oraz depresji i sposobów jej leczenia.
- Wojtek Młynarski też chorował na depresję. To jest brak pierwiastka litu. Nie to, że się go uzupełni, ten lit. Organizm to powinien sam wytworzyć, tylko musimy mu dać do tego materiał. Więc trzeba uważać, co się wpuszcza do pyska, nie jeść byle czego, jeść dobre rzeczy. Poza tym ruszać się, czytać, nie tylko gapić się w telefon i telewizor - mówiła Dykiel ku coraz większemu zaskoczeniu prowadzących.
Powyższe słowa zbiły z tropu nie tylko Agnieszkę Woźniak-Starak i Ewę Drzyzgę. Nie jest bowiem tajemnicą, że aktorka to ambasadorka akcji "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję". Fundacja, która ją organizuje, postanowiła odciąć się od wywodów Bożeny Dykiel.
W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na Facebooku czytamy:
"Fundacja 'Twarze depresji' od lat propaguje wiedzę o tym, że depresja jest chorobą, która wymaga leczenia. Od trzynastu edycji kampanii 'Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję' podkreślamy jednoznacznie, że TYLKO połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest najskuteczniejszą drogą walki z depresją. Promujemy wiedzę opartą na rzetelnych badaniach klinicznych – tak w kampanii jak i w magazynie 'Twarze depresji'. Opinia wyrażona przez panią Bożenę Dykiel w "Dzień Dobry TVN" nie jest opinią Fundacji tylko jej osobistą opinią. Nie była z nami konsultowana" - czytamy na fanpage'u fundacji.