Szef KRRiT zanalizuje wystąpienie Donalda Tuska. Chce sprawdzić, czy sieje nienawiść

Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami
Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami
Źródło zdjęć: © Twitter
oprac. UrK

14.11.2022 13:27, aktual.: 14.11.2022 15:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chce zbadać jedno z wystąpień Donalda Tuska. Jego słowa ze spotkania w Sępólnie Krajeńskim oburzyła prawicowych komentatorów. Maciej Świrski zapowiedział, że przyjrzy się, czy polityk nie szerzy mowy nienawiści.

Nie tylko wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego ze spotkań z wyborcami wywołują skrajne reakcje i wielkie emocje. Donald Tusk również jeździ po Polsce, a fragmenty jego wypowiedzi ze spotkań trafiają do sieci. Polityk podczas pobytu w Sępólnie Krajeńskim rozmawiał z wyborcami m.in. na temat funkcjonowania i roli mediów publicznych.

- Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej, nie żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński – Żyd" - no tak rzucam - tylko aby była znowu normalna telewizja publiczna, ludzie o różnych poglądach, debata, zobaczycie jak szybko istotna grupa dziś zaczadzonych propagandą, wróci do rozumnego, spokojnego myślenia - brzmi fragment jego wystąpienia, które krąży po Twitterze.

Porównanie, którego użył wzburzyło - tym razem prawicę. Pojawiły się nawet sugestie, iż Tusk "obraził wyznawców judaizmu". Szybko zareagował również szef KRRiT, który zadeklarował, że zanalizuje pełną wypowiedź szefa Platformy.

"Zlecę Departamentom Monitoringu oraz Prawnemu KRRiT analizę całości tego materiału wideo (o ile był emitowany w którejś z telewizji), w celu stwierdzenia kontekstu oraz czy nie doszło do szerzenia rasizmu oraz użycia mowy nienawiści" - zapowiedział na Twitterze.

Warunek emisji w telewizji, o którym sam wspomniał, jest konieczny. KRRiT nie może bowiem oczywiście oceniać słów polityków. Może natomiast, zgodnie z ustawą, oceniać media, które emitują kontrowersyjne treści - pisze "Press". Przypomina też, że w tym przypadku chodzi o art. 18. tej ustawy z 29 grudnia 1992 r. o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.

Czytamy w niej, że "1. Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość. 2. Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości".

Komentarze (68)